Jak informuje portal epoznan.pl, proboszcz parafii św. Marcina i Wincentego w Skórzewie przygotował listę życzeń za udzielenie komunii świętej. Wszystko jest na niej dokładnie wyliczone. Za dziesięć mszy świętych trzeba zapłacić 2000 złotych, a koszt organisty to 1000 zł. Łącznie za przygotowanie komunii świętej wyliczono 8600 złotych. Przy 175 dzieciach to koszt 49,1 złotych za jedną osobę.
Z tymi kosztami nikt nie będzie polemizował, bowiem organista czy kwiaty i dekoracje są potrzebne w tym dniu. O wiele bardziej bulwersująca jest druga część listy przygotowanej przez księdza. Zatytułowano ją "Prezent dla Parafian pod hasłem KRZYŻ". Kryją się tam następujące dary:
- wyzłacany i wysrebrzony Krzyż (zabytek) nad Tabernakulum + nowe podium ok 4500 zł
- krzyż drewniany dębowy + metalowy stojak na ziemi (taki jak stoi przy Kościele Misyjny) 10 900 zł
- pasyjka - figurka Pana Jezusa (taka jak stoi przy Kościele Misyjny) 1600 zł
Łączny koszt to 17 tys. złotych, czyli 97,1 zł za jedno dziecko, które przystępuje do komunii św. Do księdza Marka Niemira dotarła "Gazeta Wyborcza". Duchowny podkreślił, że to są wyliczenia przygotowane przez trójki klasowe.
- To rodzice zrobili taki bilans. Wbrew opiniom to nie są wskazania proboszcza. My o nic nie prosiliśmy - powiedział.
W rozmowie z "Wyborczą" podkreślił, jednak że "tradycją jest to, że rodzice dzieci pierwszokomunijnych przygotowują jakiś prezent".
- Ale on nie jest dla mnie, tylko dla całej parafii. Przecież przy krzyżu będą się modlić wszyscy - dodał proboszcz.
Całkowity koszt za jedno dziecko, które przystępuje do komunii św. wynosi 216,20 zł. Wliczono w to także usługi fotograficzne w kwocie 70 złotych za osobę.
Podcasty
Playlisty tematyczne
