Makabryczny wypadek

Mariusz wjechał rozpędzonym samochodem w drzewo. Swoją śmierć transmitował w sieci. To przez nieszczęśliwą miłość?

2022-10-20 13:23

W środę (19 października) późnym popołudniem w Trzciance doszło do strasznego wypadku. Samochód z impetem wjechał w przydrożne drzewo. 34-letni Mariusz, który kierował autem, zginął na miejscu. Przerażające w całej sprawie jest to, że moment swojej śmierci mężczyzna pokazał w internecie w transmisji na żywo.

Makabryczny wypadek w Trzciance (woj. wielkopolskie). W środę przed godziną 18.00 na ul. Gorzowskiej osobowy volkswagen uderzył w przydrożne drzewo. W zdarzeniu nie brał udziału żaden inny pojazd. Samochodem kierował 34-latek. - Kierowca zjechał na prawe pobocze drogi, a następnie uderzył w drzewo. Mimo reanimacji, niestety mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia – powiedziała PAP oficer prasowa KPP w Czarnkowie st. asp. Karolina Górzna-Kustra.

Wypadek transmitował w internecie

Mężczyzna podróżował z psem, który również zginął na miejscu. Jak się okazało, całe zdarzenie 34-latek transmitował w internecie. Na nagraniu widać, jak mężczyzna jedzie ulicą Gorzowską, wyprzedza samochód, a po chwili rozpędza się i nagle zjeżdża na pobocze. Samochód z impetem uderza w drzewo. Od tego momentu na nagraniu trwającym ponad godzinę nic już nie widać, ale w tle słychać dramatyczną akcję ratunkową.

Świadkowie zdarzenia docierają do poszkodowanego bardzo szybko i próbują wydostać go z pojazdu, ale samochód jest zmiażdżony. Trwa oczekiwanie na służby ratunkowe, które docierają po kilku minutach. Z reakcji świadków wynika, że mężczyzna zginął w momencie zderzenia. Początkowo słychać też ujadanie psa, ale po chwili zwierzę milknie. Policja ustala przyczyny tego zdarzenia.

Wiele wskazuje jednak na to, że 34-letni Mariusz popełnił samobójstwo. Chwilę przed wypadkiem na jego profilu w mediach społecznościowych pojawił się wpis sugerujący, że do tej decyzji pchnęła go nieszczęśliwa miłość i niewierność ukochanej. Mariusz wspomina również o wspólnym psie pary, który tęskni za swoją właścicielką. Pod postem pojawiło się wiele komentarzy z wyrazami współczucia dla bliskich Mariusza. 34-latka żegnają przyjaciele i rodzina.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?

Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123 Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212 Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108 Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123 pokonackryzys.pl W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.

Lubelskie. Uderzył w drzewo, a później dachował

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki