Myśleli, że śpi w swoim pokoju. 86-latka zamarzła w rowie kilkanaście metrów od drzwi domu

2025-11-20 13:45

Tragiczna śmierć 86-letniej mieszkanki powiatu konińskiego poruszyła lokalną społeczność. Bliscy byli przekonani, że starsza kobieta odpoczywa w swoim pokoju. Tymczasem leżała kilkanaście metrów dalej — w przydrożnym rowie, gdzie zamarzła. Policja apeluje o czujność. Chłód właśnie zebrał pierwsze ofiary.

Policja

i

Autor: Wygenerowane przez AI

To już pierwsza tragiczna konsekwencja zimowych temperatur w regionie konińskim. 86-letnia mieszkanka gminy Grodziec zmarła z wychłodzenia niedaleko własnego domu. Jej ciało znalazła rodzina, która zaniepokoiła się nieobecnością seniorki. Jak przekazała st. asp. Maria Baranowska z Komendy Miejskiej Policji w Koninie, kobieta leżała w przydrożnym rowie tuż obok posesji.

W jednej z miejscowości w gminie Grodziec w przydrożnym rowie znaleziona została 86-letnia kobieta. Na miejsce natychmiast zadysponowano służby ratunkowe. Przybyły lekarz stwierdził zgon. Decyzją prokuratora ciało wydane zostało rodzinie — przekazała dziennikarzom TVP Poznań policjantka.

Do dramatu doszło w nocy. Bliscy widzieli 86-latkę po raz ostatni około godziny 22. Byli pewni, że starsza pani śpi w swoim pokoju. Następnego ranka, około 6, odkryli, że łóżko jest puste. Zaczęły się nerwowe poszukiwania. Po zaledwie 20 minutach natrafili na poruszający widok — kobieta leżała w rowie naprzeciwko domu, bez oznak życia.

Rodzina widziała 86-latkę ok. godz. 22 w poniedziałek 17 listopada. Następnego dnia rano jeden z członków jej rodziny wszedł do jej pokoju i zauważył jej nieobecność. Zaczęły się poszukiwania […]. Po ok. 20 minutach przekazano nam, że znaleziona została kobieta w rowie naprzeciwko tego domu, w którym mieszkała — relacjonuje dla „Faktu” st. asp. Baranowska.

Wezwane pogotowie mogło jedynie stwierdzić zgon. Prokurator, po wykluczeniu udziału osób trzecich, zdecydował o wydaniu ciała rodzinie. Bez wątpienia przyczyną śmierci było wychłodzenie.

Tragedia ta skłoniła służby do pilnego apelu. Niskie temperatury mogą być śmiertelne przede wszystkim dla seniorów, osób zdezorientowanych i niewłaściwie ubranych.

Apelujemy do wszystkich o zwracanie szczególnej uwagi na osoby starsze, wyglądające na zdezorientowane, których ubiór jest nieadekwatny do pogody, aby nie być obojętnym i reagować. Dla tych osób nawet krótkie przebywanie w niskich temperaturach na zewnątrz może być śmiertelnym zagrożeniem — podkreśla policja.

Służby przypominają: jedna chwila nieuwagi może skończyć się tragedią. Zima dopiero się rozpoczęła, a już zabrała pierwszą ofiarę. Warto reagować, zanim będzie za późno.

Lubieżny ksiądz stanął przed sądem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki