Trzej oskarżeni – Kacper S., Mateusz K. i Adam B. – zostali uznani winnymi pobicia trzech osób, w wyniku którego jeden z pokrzywdzonych zmarł. Sędzia Małgorzata Zimorska podczas uzasadnienia wyroku podkreśliła, że śmierć Damiana była całkowicie bezsensowna.
– Miał przed sobą całe życie i to życie w jednym momencie zostało zmarnowane. Nikt tego życia już mu nie odda, a tę śmierć niewątpliwie spowodowali oskarżeni – powiedziała.
Zobacz także: Tragedia przed dyskoteką! Pobili 25-letniego strażaka na śmierć
Sąd zwrócił również uwagę na nieodpowiednie zachowanie ochroniarzy obecnych w dyskotece, którzy nie zareagowali na zajście. W tej sprawie ma zostać podjęta współpraca z policją w celu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości, w tym sprawdzenia wymaganych dokumentów.
Wyrok 4,5 roku więzienia dla każdego z oskarżonych został wydany, ponieważ nie działali oni z zamiarem umyślnym. – Oskarżeni jedynie mogli przypuszczać, ale nie chcieli tego, żeby którakolwiek z osób pokrzywdzonych poniosła śmierć – dodała sędzia Zimorska. Celem kary jest wychowanie, by w przyszłości nie dopuścili się podobnych przestępstw.
Prokurator poinformował PAP, że decyzja o ewentualnej apelacji zostanie podjęta po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku. Z kolei adwokat Kacpra S., Michał Królikowski, zapowiedział złożenie apelacji, kwestionując kwalifikację prawną czynu i wymiar kary.
Ojciec Damiana, Krzysztof Bogulski, nie krył emocji po ogłoszeniu wyroku: – Brak mi słów. Sąd więcej rozczulał się nad oskarżonymi niż nad moim synem, który już nie żyje. Nie zgadzam się z tym wyrokiem, to jest nie do przeżycia. Nie ma sprawiedliwości. Gdyby dostali chociaż 15 lat – powiedział.
Wyrok jest nieprawomocny.
Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 16 na 17 czerwca 2024 roku na parkingu przed dyskoteką we Wtórku w powiecie ostrowskim. Policja otrzymała zgłoszenie o pobiciu trzech mężczyzn. Damian, w stanie krytycznym, trafił do szpitala, gdzie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Prokuratura ustaliła, że doszło do awantury między grupą nastolatków a trzema mężczyznami z powiatu kaliskiego. Na zewnątrz dyskoteki wywiązała się bójka. Sprawcy w wieku od 14 do 18 lat zostali zatrzymani. - Uderzali pokrzywdzonych pięściami i kopali po całym ciele – informuje prokuratura.
Dzięki monitoringowi i analizie nagrań przez biegłych udało się ustalić przebieg zdarzenia i udział poszczególnych osób w pobiciu.