Swarzędz: 50-latek umierał przed przychodnią. Zdruzgotana rodzina tak tego nie zostawi!

i

Autor: PAWEL JASKÓŁKA / SUPER EXPRESS/ arch. rodzinne Swarzędz: 50-latek umierał przed przychodnią. Zdruzgotana rodzina tak tego nie zostawi!

Swarzędz: 50-latek umierał przed przychodnią. Zdruzgotana rodzina tak tego nie zostawi!

W podpoznańskim Swarzędzu pod jedną z przychodni zdrowia - zmarł 50-letni pan Przemysław. Miał zawał serca. Nie udało się go uratować. Wezwani na miejsce ratownicy medyczni byli zbulwersowani, że mężczyźnie nie udzieliła pomocy ani pielęgniarka, ani lekarka, które wyszły z przychodni i stały... w tłumie gapiów. - Będę z córką składać zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa - mówi Lidia Chałasiak, partnerka mężczyzny.

Pan Przemek leczył się na cukrzycę. Z przychodni zdrowia potrzebował zaświadczenia do medycyny pracy, więc z wynikami swoich badań w ręce chciał spotkać się ze swoim lekarzem pierwszego kontaktu. Niestety kilkadziesiąt metrów od przychodni zdrowia zasłabł. Zadzwoniono po karetkę pogotowia, ale ponieważ było blisko przychodnia zdrowia, jedna z osób pobiegła po pomoc do lekarza. Niestety, nikt z przychodni nie przybiegł ratować mężczyzny. Jakby tego było mało - gdy przyjechali ratownicy medyczni, którzy udzielali pomocy mężczyźnie, dostrzegli w tłumie gapiów... pielęgniarkę i lekarkę z przychodni zdrowia. Według notatki ratowników z Karty Medycznych Czynności Ratunkowych - obie stały obok i nie udzielały pomocy.

Pana Przemysława niestety nie udało się uratować. - Mam ogromny żal, że nie dostał tej pomocy od osób, które były najbliżej i są zawodowo przygotowane do ratowania życia - mówi pani Lidia. - Nie wiem, czy by to uratowało życie mojego Przemka, ale przynajmniej byłaby próba - mówi kobieta, która nie zamierza zostawić całej sprawy bez konsekwencji. - Na pewno zostanie napisana skarga do Rzecznika Praw Pacjenta, a także zostanie złożone doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa - mówi.

Bieg sprawie chce też nadać Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego. O incydencie zamierzają zawiadomić Wielkopolską Izbę Lekarską i Okręgową Izbę Pielęgniarek i Położnych. Poprosiliśmy o komentarz także przychodnię, przed którą wydarzyła się tragedia, ale do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Do sprawy będziemy wracać.

Sonda
Czy masz zaufanie do polskiej służby zdrowia?
Tak wygląda grób zmarłej Izy z Pszczyny. Kobietę pochowano z synkiem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki