Remontują były dom dziecka dla sierot z Ukrainy

i

Autor: PAWEŁ JASKÓŁKA/SUPER EXPRESS Remontują były dom dziecka dla sierot z Ukrainy

Szamocin. 13 lat spędziła w domu dziecka. Teraz sama pomaga sierotom z Ukrainy [ZDJĘCIA, WIDEO]

2022-03-23 10:08

Milena Napierała (37 l.) z Chodzieży (woj. wielkopolskie) 13 lat była w sierocińcu w Szamocinie, ale wcale nie był to dla niej smutny czas. - Mam stamtąd same dobre wspomnienia, dzięki temu domowi jestem tym, kim jestem - mówi. Dlatego razem z grupą wolontariuszy własnymi rękami pani Milena wyremontowała zaniedbany budynek po były domu dziecka, żeby teraz mogły w nim zamieszkać sieroty z Ukrainy.

W Polsce jest już ponad 1,6 miliona Ukraińców uciekających przed wojną. Połowa z nich to dzieci. Wśród nich są też dzieci z domów dziecka. To właśnie dla grupy takich ukraińskich sierot grupa wolontariuszy z Szamocina, Budzynia i Chodzieży - pod wodzą Michała Szejnera - postanowiła własnymi rękami wyremontować budynek po byłym domu dziecka. Za kilka dni mają w nim zamieszkać dzieci z ewakuowanego ukraińskiego domu dziecka. Tempo prac jest ekspresowe. Pomieszczenia trzeba było otynkować, pomalować. Położyć panele. Wyposażyć. Wszystko zrobiono w ekspresowym tempie, za pieniądze ze zbiórek i to w spontanicznym zrywie mieszkańców, którzy postanowili, że zabytkowy budynek po byłym domu dziecka świetnie będzie nadawał się jako nowy dom dla małych uchodźców z terenu wojny. - Wcześniej budynek, który należy do starostwa, był wystawiony na sprzedaż, ale kupca nie było, a po wybuchu wojny pojawił się pomysł, by ten budynek zagospodarować właśnie dla ukraińskich dzieci z domów dziecka - mówi Szejner.

Pod galerią zdjęć znajduje się dalsza część tekstu.

Pomysł na reaktywację Domu Dziecka spotkał się z niesamowitym odzewem mieszkańców Szamocina, Budzynia i całej okolicy. W sumie w remont budynku zaangażowało się blisko 200 osób. - Wszystko zrobiliśmy własnymi rękami, w dwa tygodnie - mówi Szejner. Cały czas trwa w internecie zbiórka na remont domu dziecka, potrzeby są duże, bo trzeba między innymi wymienić dach. Każdy może dołożyć do tej inicjatywy swoją cegiełkę. Uruchomiona została specjalna zbiórka, która znajduje się TUTAJ.

Szamocin. 13 lat spędziła w domu dziecka. Teraz sama pomaga sierotom z Ukrainy

W remont zaangażowała się między innymi Milena Napierała, która w Domu Dziecka w Szamocinie spędziła 13 lat. - Trafiłam tam jako 5-latka, bo moja mama piła - opowiada kobieta. Dziś wie, że pobyt w sierocińcu to najlepsze, co mogło ją spotkać w tej sytuacji. - Skończyłam szkołę i studia. Miałam tam cudowną opiekę - wspomina. Dlatego gdy dowiedziała się o remoncie, od razu ruszyła do pomocy. - Gipsowałam ściany, malowałam, sprzątałam - opowiada. Za każdym razem, gdy przekraczała próg domu wracały do niej wspomnienia. - To były dobre lata - mówi. W pracach przypadł jej przywilej odrestaurowania wyjątkowego dla niej mebla z czasów dzieciństwa. - Naprawiałam teraz szafę, w której nasi opiekunowie trzymali dla nas słodycze. Nawet po latach znalazłam tam parę cukierków - opowiada pani Milena wzruszona. Kobieta cieszy się, że miejsce, w którym dostała nie tylko ciepły kąt i posiłek, ale było też dla niej odskocznią do lepszego świata - stanie się teraz domem dla dzieci z Ukrainy. - Mam nadzieję, że będą się czuć w tym miejscu tak samo dobrze jak ja - mówi.

Sonda
Czy Polska radzi sobie z pomocą uchodźcom z Ukrainy?
Remontują były dom dziecka dla uchodźców z Ukrainy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki