Spis treści
Polska pustoszeje. Opuszczone miejscowości to już nie rzadkość
Z roku na rok coraz więcej miejscowości w Polsce traci mieszkańców. Nie chodzi już tylko o pojedyncze wsie na obrzeżach kraju, ale także o miasta, które jeszcze niedawno tętniły życiem. Opustoszałe domy, zamknięte szkoły, pustki na ulicach – taki obraz coraz częściej staje się rzeczywistością w wielu regionach. Regularnie przypominamy wam o miejscach widmo w Polsce, a w ostatnim czasie zrobiliśmy to pisząc m.in. o Kłominie: Oto największe miasto-widmo w Polsce. Kiedyś żyło tu 5 tysięcy osób. Co ciekawe, do grona opuszczonych miejscowości za jakiś czas może dołączyć wielkopolskie miasteczko - Dąbie.
Wielkopolskie miasto wyludnia się w zatrważającym tempie. Zniknęło już ponad 20 proc. mieszkańców
Choć zjawisko wyludniania dotyczy całej Polski, to niektóre regiony i miasta borykają się z tym szczególnie silnie. Według danych z portalu polskawliczbach.pl, który porównał liczby ludności z lat 2002 i 2024, najszybciej wyludniającym się miastem w Wielkopolsce jest Dąbie w powiecie kolskim.
W 2002 roku mieszkały tam 2159 osoby, a w 2024 roku liczba ta spadła do zaledwie 1694 - to aż 21,5 proc. mniej mieszkańców w ciągu nieco ponad dwóch dekad! Dąbie przoduje w województwie pod względem spadku liczby ludności i znajduje się w niechlubnej czołówce także w skali całego kraju.
Dlaczego mieszkańcy uciekają?
Eksperci wskazują, że przyczyn wyludniania należy szukać m.in. w braku perspektyw zawodowych, starzeniu się społeczeństwa oraz migracji do większych aglomeracji i za granicę. Małe miasta często nie oferują młodym ludziom atrakcyjnych miejsc pracy ani dostępu do nowoczesnej infrastruktury. Efektem tego jest systematyczny odpływ ludności, który w wielu miejscowościach staje się zjawiskiem trwałym.