Autor: Daniel Fabrykiewicz flickr.com Karetka pogotowia

Tragedia na pieszej pielgrzymce do Częstochowy! Nie żyje 80-latek

Name: 59-latka wyprowadzała psa, wpadła do źle zabezpieczonej studzienki kanalizacyjnej. Grób pani Anny na cmentarzu parafialnym w Augustowie
Uploaded: 2021-07-28T16:36:33+00:00
Description: 59-latka wyprowadzała psa, wpadła do źle zabezpieczonej studzienki kanalizacyjnej. Grób pani Anny na cmentarzu parafialnym w Augustowie

Anna Gołata

2021-07-28 17:34

Dramatyczne doniesienia z woj. wielkopolskiego! Dziś (28 lipca) wyruszyła piesza pielgrzymka do Częstochowy z Gniezna. Nic nie zapowiadało tragedii, która już niebawem miała się wydarzyć. Po kilku godzinach marszu, na trasie Goranin - Czerniejewo, starszy mężczyzna nagle zasłabł. Niestety na ratunek było już za późno...

Najnowsze z działu

Ogromna tragedia

Madzia i Jadzia zginęły z rąk ukochanej mamusi! Ich tata łkał nad białymi trumienkami

Sukces służb

Nie mieli litości dla bezbronnych ofiar. Zbrodnicza szajka z Wielkopolski wreszcie rozbita

Mają go!

Brat Hossa zgarnięty przez policję! Nie uwierzysz, gdzie ukrywał się bezwzględny przestępca

Niebywałe znalezisko!

Sensacja w Poznaniu. Odnaleziono zagubione książki braci Grimm!

Ogromna tragedia

15-latek spadł z wieży widokowej i zginął! Koszmar w Poznaniu

Tragedia na pieszej pielgrzymce do Częstochowy! Nie żyje 80-latek

Do zdarzenia doszło dziś, w czwartej godzinie marszu. - Nagle doświadczony pielgrzym osunął się na ziemię - mówi w rozmowie z Radiem Poznań kierownik pielgrzymki, ksiądz Wojciech Orzechowski. Została mu natychmiast udzielona pomoc. W grupie szedł także ratownik medyczny. Jak wyjaśnia portal, pogotowie przyjechało szybko, jednak pomimo reanimacji, mężczyzna zmarł.

Zobacz: Przestępstwa seksualne w WOPR Chodzież. Pokrzywdzone 15-latki!

Śmierć na pielgrzymce do Częstochowy. Nie żyje doświadczony pielgrzym

Ta tragedia wstrząsnęła wszystkimi uczestnikami pielgrzymki na Jasną Górę. Według ustaleń, 80-latek brał udział w ponad dwudziestu pielgrzymkach. Na razie nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną śmiercią mężczyzny.

59-latka wyprowadzała psa, wpadła do źle zabezpieczonej studzienki kanalizacyjnej. Grób pani Anny na cmentarzu parafialnym w Augustowie