Jak poinformowało Radio Poznań, w Ryczywole (powiat obornicki) nad rzeką Flintą odnaleziono ciała kobiety i mężczyzny. Zmarli mieli po 57 lat i byli mieszkańcami gminy. Na razie śledczym nie udało się odpowiedzieć na pytanie, że ofiary się znały. Na miejsce wezwano policję i prokuratora.
– Wstępne ustalenia wskazują, że ciała nie posiadały widocznych obrażeń zewnętrznych. Na obecnym etapie postępowania wykluczono udział osób trzecich – przekazała dziennikarzom podkomisarz Izabela Leśnik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.
Dokładną przyczynę zgonu ma ustalić sekcja zwłok, która odbyła się we wtorek, 7 października.
To już druga w ostatnich dniach niewyjaśniona śmierć w regionie. W poniedziałek, 6 października, na drodze ekspresowej S5 tuż za węzłem Leszno Południe znaleziono nieprzytomnego mężczyznę przy samochodzie stojącym na poboczu z włączonymi światłami awaryjnymi.
– Samochód uległ awarii i stał z włączonymi światłami awaryjnymi. Na ten widok zareagowali pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, którzy natychmiast wezwali służby – relacjonowała Monika Żymełka z leszczyńskiej komendy policji w rozmowie z Radiem Poznań.
Pomimo szybkiej interwencji ratowników i prowadzonej reanimacji, 53-letniego kierowcy nie udało się uratować. – Przybyli na miejsce policjanci reanimowali 53-latka, lecz nie udało się przywrócić jego czynności życiowych. Obecnie na miejscu prowadzone są oględziny pod nadzorem prokuratora – dodała Żymełka.
Oba zdarzenia – śmierć pary z Ryczywołu i kierowcy z S5 – mają niewyjaśnione okoliczności. W obu przypadkach prokuratura prowadzi śledztwa, które mają odpowiedzieć na pytanie, co doprowadziło do tych tragicznych zgonów.