Spis treści
Romans policjantki z kibolem Siarki Tarnobrzeg? Stonoga ujawnił kulisy afery
Sprawa ujrzała światło dzienne dzięki wpisowi kontrowersyjnego wideoblogera, Zbigniewa Stonogi. Jak informuje serwis sportowefakty.wp.pl, Stonoga przekazał, że policjantka znalazła się w „centrum głośnej afery”.
„Podczas przeszukania mieszkania jednego z podejrzanych funkcjonariusze ze zdumieniem odkryli, że pod kołdrą w jego łóżku ukrywała się ich koleżanka z komendy”
– napisał Stonoga.
Choć wpis Zbigniewa Stonogi został usunięty z mediów społecznościowych, oficer prasowa KMP w Tarnobrzegu, podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona, potwierdziła w rozmowie z WP SportoweFakty, że policjantka została zawieszona w obowiązkach.
- Sprawa swój początek miała w czerwcu. Wtedy prokurator wszczął śledztwo, zebrał materiał dowodowy i przedstawił naszej policjantce zarzut z art. 231 Kodeksu karnego. Chodzi o nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego – wyjaśniła podinsp. Jędrzejewska-Wrona.
Udostępnianie danych kibicowi Siarki? Co na to prokuratura?
Jak informuje „Echo Dnia”, zarzut, jaki usłyszała policjantka, jest inny niż podawał Zbigniew Stonoga.
- Podejrzana usłyszała zarzut dotyczący kilkukrotnego bezprawnego sprawdzenia w systemach policyjnych jednej z osób, mieszkańca Tarnobrzega - informuje w rozmowie z "Echem Dnia" prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu. - Nie przyznała się do zarzutu i skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
Jakie konsekwencje grożą policjantce z Tarnobrzegu?
Za nadużycie uprawnień policjantce grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Jeśli jednak sprawca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, kara może wzrosnąć do 10 lat pozbawienia wolności. Oprócz konsekwencji prawnych, policjantce grozi również wydalenie ze służby. Decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta przez komendanta wojewódzkiego w Rzeszowie po zakończeniu procedury administracyjnej.