- Kierowca pojazdu na aplikację został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł i 15 punktami karnymi za ominięcie pojazdu przed przejściem dla pieszych na al. Niepodległości w Rzeszowie.
- Kierowca ominął pojazd, który zatrzymał się, aby umożliwić pieszym przejście, i potrącił mężczyznę na hulajnodze elektrycznej.
- Policjanci z Wydziału ds. Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym ustalili tożsamość 46-letniego kierowcy na podstawie nagrania z mediów społecznościowych.
Nagranie z potrącenia w Rzeszowie trafiło do sieci. Policja namierzyła pirata drogowego
Do mrożącej krew w żyłach sytuacji doszło kilkanaście dni temu na alei Niepodległości w Rzeszowie. Jak widać na nagraniu z kamery samochodowej, które trafiło do mediów społecznościowych, kierowca jadący prawym pasem zatrzymał się przed oznakowanym przejściem dla pieszych, by umożliwić przejazd osobie na hulajnodze elektrycznej. Niestety, kierujący pojazdem na aplikację, poruszający się lewym pasem, całkowicie zignorował przepisy i stojący obok samochód. Nie zwalniając, ominął go i z impetem uderzył w prawidłowo przejeżdżającego przez pasy mężczyznę. Na szczęście, jak informuje policja, poszkodowany nie odniósł poważnych obrażeń.
Nagranie z tego skrajnie niebezpiecznego zdarzenia szybko zyskało popularność w internecie, co nie umknęło uwadze funkcjonariuszy. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału ds. Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym rzeszowskiej komendy. Mundurowi bez trudu ustalili właściciela pojazdu, a następnie dotarli do mężczyzny, który siedział za jego kierownicą. Okazał się nim 46-letni mieszkaniec Rzeszowa.
Gigantyczny mandat i 15 punktów karnych. Tyle kosztowało potrącenie na hulajnodze w Rzeszowie
Finał tej historii powinien być przestrogą dla wszystkich kierowców, którzy za nic mają bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego. Jak podaje podkarpacka policja, 46-latek przyznał się do winy. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez ominięcie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, został ukarany bardzo surowo.
Funkcjonariusze nałożyli na niego mandat karny w wysokości 2500 złotych. To jednak nie wszystko – na jego konto trafiło również 15 punktów karnych. Policjanci przypominają, że omijanie lub wyprzedzanie na przejściach dla pieszych to jedno z najbardziej niebezpiecznych wykroczeń i częsta przyczyna tragicznych wypadków. Każdy kierowca zbliżający się do „zebry” musi zachować szczególną ostrożność i być gotowym do natychmiastowego zatrzymania pojazdu. W tym przypadku brawura i lekkomyślność kierowcy na aplikację na szczęście nie zakończyły się tragedią, ale konsekwencje finansowe i punktowe z pewnością będą dla niego dotkliwe.