Mieszkańcy Malawy nie dają za wygraną! Po stronie pedofilów stanął nawet ojciec skrzywdzonej dziewczynki [WIDEO, GALERIA]

24 lipca 2020 roku Sąd Okręgowy w Rzeszowie uznał winę wszystkich pięciu oskarżonych z Malawy. - Mężczyznom zarzucono, iż na przestrzeni kilku lat, wspólnie i w porozumieniu dopuszczali się obcowania płciowego, a także innych czynności seksualnych z małoletnią poniżej lat 15. Za taki czyn grozi nawet 12 lat więzienia – mówił Artur Grabowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Oskarżeni od początku nie przyznawali się do winy. Szczegóły tej bulwersującej sprawy nie zostały podane do wiadomości publicznej. Proces, który trwał rok od początku był utajniony. Wszyscy oskarżeni mężczyźni zostali skazani. Wszyscy też od wyroku się odwołują. Malawa jak stała murem za mężczyznami z wioski tak stoi. Ojciec ofiary, Mieczysław, również nie wierzy swojej córce i broni pasierba, który dostał najwyższy wyrok ze wszystkich oskarżonych.  

– Myślę, że wyrok jest za wysoki. Co sąd uznał to uznał, ale jeszcze chyba odwołanie jakieś jest. Ja tam nie wiem, ale jak przyszła ze szkoły, zjadła obiad, to chciała jechać na rowerze, to Mariusz ją zabierał na plac zabaw i na tym się kończyło. Córka nie zgłaszała w ogóle, czy coś tam z nią było. Prokurator powiedziała, że to się działo u nas w domu.  A u nas to się nie działo nic. Ja nie wierzę córce, absolutnie. Z tych opisów, co czytałem, to wszystko to nie jest prawdą. Wiadomo, że Mariusz nie był spokojny, jak wypił to rozrabiał, ale córka się nigdy nie skarżyła. Nie wypowiadała na ten temat. Wyrok bym zmniejszył, nie taki wysoki dał(…) - mówił do dziennikarzy.

W podobnym tonie wypowiadają się mieszkańcy podrzeszowskiej wsi.

- Raz przyszli panowie z CBŚP to im powiedziałem, co widziałem (..) Nie sądzę, żeby było jakieś molestowanie czy gwałty, choć może jakiś orgie wyprawiali, bo jak towarzystwo popiło to różne… ale tego nie widziałem, nigdy (…) To troszkę chorzy ludzie. Nie wiem, co mam powiedzieć na temat wyroku. Tam nieopodal jest taka stara buda, gdzie rzekomo się schodzili, a dalej to nie wiem i nie chce wiedzieć, od początku do końca - kwitował jeden z najbliższych sąsiadów rodziny pokrzywdzonej i jednego z oskarżonych, Augustyn.

Zobacz tez: Dziewczynkę gwałcił brat i koledzy. Bronili ich mieszkańcy Malawy, jest wyrok [WIDEO, ZDJĘCIA]

Sąsiadka oskarżonych, Halina twardo staje w obronie oskarżonych - O to chodzi, że dali wyroki chłopakom, którzy są niewinni! Franciszek ma tak piękną żonę, gdzie on by się takiego "szturmoka" chycił, bo to jest "szturmok", a nie dziecko. Jeśli ja nie mówię prawdy, to niech mnie zamkną! W sądzie byliśmy, podpisy zbieraliśmy i na co to? Daję gwarancję, że są niewinni, daję głowę i życie za nich. Ta dziewczynka jest na dziko chowana. Ona nie miała koleżanki, nie rozmawiała. Taką dziewczynkę w takiej chorej rodzinie powinni zabrać jak była mała. Nie trzymać ją do tego czasu(…). W sądzie było już tak zrobione, że trzeba Malawę obes**ć. Sąd się myli! Zebrania były, podpisy i dlaczego coś takiego wyszło(…) - krzyczała zdenerwowana

Mieszkająca w pobliżu emerytka Bronisława również wątpi w winę oskarżonych -Oni są niewinni! Co tam w domu się działo, my tego nie wiemy. Sąd źle uznał, gdybym ja była sędzią, to bym ich wypuściła. Ten Franek nawet telefonu nie miał, taki był chłop biedny. Tam jest winna matka i sztuczna mama. Tamta mama szuka pieniędzy, a ta mama jest chora. Wszyscy się mylą!(…) Wyrok jest niesprawiedliwy, jeszcze im sąd powinien zapłacić za to! Prokuratura mogła wcześniej chodzić po sąsiadach i pytać się, nie po 2 latach, jak chłopy tyle siedzą. Niewinnie.

W podobnym tonie wypowiada się inna kobieta ze wsi, Helena. - Nie znamy faktów. Są przypadki że sąd się myli. Poczekamy zobaczymy(…). Stajemy w ich obronie, bo my jesteśmy po sąsiedzku, znamy się(…). To dziecko cały czas było pod nadzorem rodziców, brata. Jej nikt nie widział samej! Ta sprawa jest wzięta z kosmosu! To była rodzina hermetycznie zamknięta! Bronię, bo jest to niemożliwe, żeby takie rzeczy miały się dziać. Nie wiemy, gdzie to miało by być, ona zawsze była w otoczeniu rodziny - tłumaczyła sąsiadka.

 

Sprawa w Malawie budzi ogromne emocje. Dwóch z pięciu oskarżonych ciągle jest na wolności i mieszka w Malawie.

Masz podobny temat?

Napisz do autora tekstu:

[email protected]