Funkcjonariusze policji przyjęli zgłoszenie od pracowników sklepu, którzy zauważyli, że od dwóch dni, ktoś przed godz. 4.00 rano kradnie z przedsionka sklepu wyroby cukiernicze. Po sprawdzeniu nagrań z monitoringu, okazało się, że są to dwie nastolatki, których tożsamość wkrótce ustalono.
Udało się ustalić, że mieszkanki Przemyśla w wieku 15 i 16 lat będące siostrami, 2 i 3 lipca odginając metalowy pręt bramy dostawały się na teren sklepu. Tam ukradły łącznie dziewięć pączków z nadzieniem toffi i jednego cebulaka. Skradziony towar zjadły. Okazało się też, że były to jedyne produkty, które zabierały ze sklepu, co za tym idzie - były zainteresowane wyłącznie słodkim śniadaniem.
Obie przyznały się do popełnienia kradzieży z włamaniem. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje Sąd Rodzinny w Przemyślu, do którego wysłano materiały dowodowe w sprawie.