Spis treści
Krwiopijna mucha pojawiła się w Polsce
Krwiopijna mucha końska, znana również jako bąk górski została ostatnio zaobserwowana w polskich górach, m.in. w Bieszczadach. Leśnicy z Nadleśnictwa Baligród ostrzegają turystów przed tym owadem, który mimo atrakcyjnego wyglądu może powodować bolesne ukłucia.
Polecany artykuł:
Silvius alpinus - piękny, ale niebezpieczny
Silvius alpinus to gatunek muchy końskiej z rodziny Tabanidae, charakteryzująca się żółtawym ciałem i dużymi, zielonymi oczami z bordowymi plamkami. Samice tego gatunku potrzebują krwi ssaków do rozwoju jaj, dlatego mogą atakować zarówno ludzi, jak i zwierzęta. Ukłucia są bolesne i mogą powodować długotrwały świąd oraz trudności w gojeniu się ran.
Silvius alpinus to krwiopijny owad z rodziny bąkowatych. Niech jego piękne oczy Was nie zwiodą podczas górskich wędrówek - ostrzega Nadleśnictwo Baligród na Facebooku.
Gdzie można spotkać Silvius alpinus?
Silvius alpinus preferuje chłodniejsze, wilgotne tereny górskie, takie jak lasy, polany czy okolice strumieni. W Polsce najczęściej występuje w południowej części kraju, zwłaszcza w Bieszczadach, Beskidach i Małopolsce. Jego aktywność przypada głównie na miesiące letnie, od czerwca do lipca.
Krwiopijna mucha - jak się chronić przed ukłuciem?
Poniżej przedstawiamy kilka wskazówek, które mogą pomóc ci uniknąć bolesnego ukłucia krwiopijnej muchy:
- Unikaj miejsc o dużej wilgotności: polany, brzegi strumieni i wilgotne lasy to ulubione siedliska Silvius alpinus.
- Stosuj repelenty: używaj środków odstraszających owady, szczególnie podczas wędrówek w górach.
- Nos odpowiednią odzież: zakrywaj jak najwięcej ciała, nosząc długie rękawy i spodnie.
- Zachowaj ostrożność: jeśli zauważysz owada o charakterystycznym wyglądzie, unikaj kontaktu i nie próbuj go łapać.