Około godziny 9 kierujący toyotą yaris najechał na tył samochodu marki hyundai. Kierowca hyundaia trafił do szpitala - na szczęście jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mężczyzna, który spowodował wypadek był pijany. Po badaniu alkomatem okazało się, że ma prawie 1,5 promila alkoholu we krwi. Ruch w miejscu wypadku odbywał się wahadłowo, w tej chwili na DK 94 nie ma już utrudnień.
Policjanci apelują do kierowców o ostrożność. Na wielu drogach Podkarpacia jest bardzo ślisko.