Przez długi czas pozostawał nieuchwytny, po tym jak z mostu na ulicy Lwowskiej, wyrzucił miejską hulajnogę elektryczną do Wisłoka, aby następnie pochwalić się tym "wyczynem" w internecie. Jednoślad, dzięki pomocy Państwowej Straży Pożarnej udało się odnaleźć w rzece. Na nagraniach, które ukazywały się w sieci, wandal rzucał także miejskimi rowerami. Policjanci, którzy zgłoszenie otrzymali od firmy wypożyczającej rowery, hulajnogi i motorowery, prowadzili dochodzenie w tej sprawie od połowy czerwca.
W środę udało im się ustalić tożsamość podejrzanego i go zatrzymać. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Rzeszowa. Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do popełnienia przestępstwa i usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Zgodził się też na dobrowolne poddanie się karze.
Dodajmy, że wartość strat w wyniku zniszczenia sprzętu, wyceniono na 3075 zł.