Pow. kolbuszowski. 6700 podrobionych faktur VAT na prawie 20 mln zł!  Fabryka faktur kasjera ze stacji paliw

i

Autor: podkarpacka policja/zdjęcie ilustracyjne Pow. kolbuszowski. 6700 podrobionych faktur VAT na prawie 20 mln zł! "Fabryka faktur" kasjera ze stacji paliw

Założył "fabrykę faktur"

Pow. kolbuszowski. 6700 podrobionych faktur VAT na prawie 20 mln zł! "Fabryka faktur" kasjera ze stacji paliw

2022-09-07 7:46

Jak informuje Prokuratura Krajowa, Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie skierował do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu akt oskarżenia przeciwko ośmiu osobom w związku z podrobieniem ponad 6700 faktur VAT na łączną kwotę niemal 20 milionów złotych! Główny oskarżony to 33-letni Mateusz C., kasjer na stacji paliw znajdującej się na terenie woj. podkarpackiego w powiecie kolbuszowskim.

"Fabrykę faktur" miał według prokuratury prowadzić Mateusz C. (33 l.), który pracował na stanowisku kasjera na stacji paliw znajdującej się na terenie woj. podkarpackiego w powiecie kolbuszowskim od marca 2011 roku do czerwca 2021 roku. Był uprawniony do wystawiania faktur VAT potwierdzających sprzedaż paliw. Miał dostęp do papieru firmowego, na którym tego rodzaju faktury były sporządzane, znał także obowiązującą szatę graficzną takiego dokumentu.

- Dzięki temu Mateusz C. był w stanie „stworzyć” w zasadzie każdą ilość faktur VAT, potwierdzając sprzedaż paliwa przez stację, na której był zatrudniony. Okoliczność tę oskarżony postanowił wykorzystać, stając się na przestrzeni lat 2013-2020 dostarczycielem tzw. „pustych” faktur, potwierdzających sprzedaż paliwa przez stacje paliw w miejscowościach Komorów, Skopanie, Tarnobrzeg, Mielec i Rzeszów - informuje dział prasowy Prokuratury Krajowej.

Zobacz też: Gorzyce. Łowcy Pedofili zatrzymani 34-latka! To syn byłego komendanta policji. Proponował seks za pieniądze

Współpraca z klientem. Oskarżony Sławomir K.

Z informacji przekazanych przez Prokuraturę Krajową wynika, że jednym z pierwszych „klientów” Mateusza C. był Sławomir K., który w 2013 roku chciał zaniżyć obciążenia podatkowe zarządzanego przez niego przedsiębiorstwa.

- W tym celu postanowił sztucznie zawyżać koszty uzyskania przychodu. Z pomocą przyszedł mu Mateusz C. i jego sfałszowane faktury na zakup paliw, nie odnoszące się do żadnych autentycznych działań gospodarczych. Za litr paliwa kupionego „na papierze” przez firmę Sławomira K. Mateusz C. inkasował kwotę co najmniej 25 groszy - podaje PK.

Fałszywe faktury Sławomir K. miał przedkładać księgowemu, który następnie ewidencjował je w dokumentacji księgowej firmy, ustanawiając podstawę do zwiększenia kosztów prowadzonej działalności gospodarczej, a tym samym pomniejszenia uzyskanego dochodu, zwiększenia wysokości naliczonego podatku VAT i obniżenia w ten sposób wysokości podatku VAT należnego do zapłaty.

Adrian S. wspólnie z żoną zabili jej aktualnego partnera. Do zbrodni doszło przy ul. Chełmońskiego

Pozostali klienci kasjera stacji paliw

Zdaniem prokuratury, podobny schemat działania miał miejsce w przypadku współpracy Mateusza C. z pozostałą szóstką oskarżonych, braćmi Krzysztofem i Robertem P., Anną M., Andrzejem P. oraz Jackiem S. i Kazimierzem M. W jej ramach Mateusz C. zarabiał nawet do 40 groszy za litr paliwa na „pustej” fakturze.

- Łącznie Mateusz C. wystawił 6707 fałszywych faktur na kwotę niemal 20 mln złotych. Doprowadziło to do powstania uszczupleń po stronie Skarbu Państwa z tytułu nieuiszczonych podatków na kwotę co najmniej 5,1 mln złotych - podaje Prokuratura Krajowa.

Zobacz również: Jezioro Solińskie wysycha. Internautka opublikowała szokujące zdjęcia

Część oskarżonych, w tym Sławomir K. przyznało się do zarzucanych im czynów. Mateusz C. przyznał się tylko w ograniczonym zakresie. Decyzją sądu nadal pozostaje tymczasowo aresztowany. Prokurator Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie zarzucił oskarżonym popełnienie m.in. oszustw podatkowych oraz zbrodni vatowskich w postaci materialnego fałszowania faktur. Grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

- W toku postępowania prokurator dokonał zabezpieczeń majątkowych na mieniu oskarżonych w postaci nieruchomości i samochodu o łącznej wartości w wysokości ponad 3,1 miliona złotych - podaje PK.

Sonda
Czy kiedykolwiek padłeś/aś ofiarą oszustwa?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki