Próbował sprzedać na aukcji BEZCENNY ZABYTEK. Jego mieszkanie kryło więcej tajemnic [ZDJĘCIA]

2020-10-16 13:31

Współpraca policjantów Wydziału Kryminalnego KWP w Rzeszowie oraz policjantów z Gdańska i Wejherowa doprowadziła do odzyskania cennych zabytków, na czele których znalazł się Akinakes scytyjski, czyli wspaniały miecz sprzed 2,5 tysiąca lat. W mieszkaniu 50-latka ujawniono więcej ciekawych przedmiotów. Sprawa jest rozwojowa.

Próbował sprzedać na aukcji BEZCENNY ZABYTEK. Jego mieszkanie kryło więcej tajemnic [ZDJĘCIA]

Cała sprawa rozpoczęła się w momencie, kiedy to policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie otrzymali informację, przekazaną przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Rzeszowie, że na jednym z portali internetowych, ktoś umieścił ogłoszenie dotyczące sprzedaży zabytkowego miecza scytyjskiego akinakesa oraz pieczęci. Z opisu aukcji wynikało, że oferowany miecz miał pochodzić z epoki brązu i zostać znaleziony w okolicach Chotyńca na Podkarpaciu. Policjanci ustalili, że ogłoszenie umieścił mieszkaniec województwa pomorskiego i do działania zostały skierowane w kierunku tego regionu.

Czytaj też: Samochód potrącił 9-letnego rowerzystę na pasach. Dziecko trafiło do szpitala [ZDJĘCIA]

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie wytypowali, że 50-letni mieszkaniec Wejherowa może nielegalnie posiadać zabytkowe przedmioty. W związku z tym, przekazali informację swoim kolegom z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Czynności w mieszkaniu mężczyzny przeprowadzili policjanci z lokalnej komendy w Wejherowie.

- W trakcie przeszukania mieszkania 50-latka, funkcjonariusze zabezpieczyli przedmioty, które mężczyzna oferował do sprzedaży na portalu aukcyjnym. Dodatkowo odnaleźli m.in. kule armatnie i sztylet pochodzące z XVI wieku oraz bagnety, szable, miecze i starodruki - informuje w komunikacie Podkarpacka Policja.

Funkcjonariusze przypominają przy tej okazji, że zgodnie z polskim prawem zabytki i stanowiska archeologiczne podlegają ochronie. Przedmioty zabytkowe powinny być przekazane do odpowiednich instytucji.

- W sprawie został przesłuchany mieszkaniec Wejherowa, wykonano również oględziny zabezpieczonych przedmiotów, które zostaną poddane opinii biegłego. W przypadku, gdy biegły potwierdzi, że są to zabytki archeologiczne, mężczyzna odpowie za naruszenie przepisów wynikających z ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami - przekazuje Marta Tabasz-Rygiel, rzeczniczka prasowa Podkarpackiej Policji.

Postępowanie przygotowawcze w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Wejherowie, pod nadzorem miejscowej prokuratury.

Podkarpacie. Uroczy gest policjantów dla dzieci

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki