Na dotacje załapały się w tym roku tylko trzy podkarpackie Wodne Ochotnicze Pogotowia Ratunkowe. Najwięcej z puli zgarnie Bieszczadzki WOPR - 60 tys. zł. Na 30 tys. zł. może liczyć tarnobrzeski WOPR. Pozostała kwota - 10 tys. zł - przypadła rzeszowskim ratownikom wodnym.
Pieniądze pochodziły z dotacji celowej z budżetu państwa, którą dysponowała Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki.