12-latek wraz z tatą huknęli z piętra kopalni w Czeladzi. Ojciec odpowie za narażenie dziecka?

i

Autor: Komenda Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie (2)

12-latek wraz z tatą huknęli z piętra kopalni w Czeladzi. Ojciec odpowie za narażenie dziecka?

Do dramatycznej sytuacji doszło we wtorek, 14 czerwca na terenie po dawnej kopalni Saturn w Czeladzi. Pod 12-letnim chłopcem i jego tatą zawalił się strop. Oboje spadli ze znacznej wysokości. Weszli do budynku, który groził zawaleniem. Chłopiec śmigłowcem został przetransportowany do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Ojciec chłopca odpowie za narażenie dziecka?

12-letni chłopiec i jego 39-letni tata spadli z wysokości kilku metrów. Weszli do jednego z zabezpieczonych budynków po dawnej kopalni Saturn w Czeladzi. W pewnej chwili zarwał się pod nimi strop.

- Ze względu na stan zdrowia poszkodowanych, nie było jeszcze możliwości ich przesłuchania - tłumaczy st. sierż. Marcin Szopa i dodaje. - Teren był bardzo dobrze oznakowany. Zabezpieczamy także nagrania z monitoringu. Nagrania zostaną dokładnie przeanalizowane - dodaje Szopa.

Ojciec i 12-letni syn spadli z wysokości! Dramat na terenie kopalni Saturn w Czeladzi

Wiadomo, że w chwili zdarzenia ojciec chłopca był trzeźwy. 39-latek doznał ogólnych urazów, natomiast jego 12-letni syn został przetransportowany śmigłowcem LPR do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Początkowo lekarze określali jego stan jak ciężki ale stabilny.

- Chłopiec wciąż przebywa na oddziale. Ma obrażenia głowy, jego stan jest stabilny, niezagrażający życiu - poinformował Wojciech Gumułka, rzecznik prasowy GCZD.

Nie wykluczone, że postępowanie w tym wypadku będzie prowadzone pod kątem narażenia zdrowia i życia dziecka.

Express Biedrzyckiej 15.06 (gen. Waldemar Skrzypczak, Krzysztof Gawkowski) Sedno Sprawy: Michał Woś
Sonda
Czy czujesz się bezpiecznie w swojej okolicy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki