Kryminalni z Komisariatu II Policji w Bielsku-Białej zatrzymali w środę (5 sierpnia) po południu mężczyznę, poszukiwanego w związku z kradzieżą rozbójniczą, do której doszło 22 lipca w jednym z dyskontów spożywczych w Bielsku-Białej. 32-latek skradł sześć piw, a następnie zaatakował interweniującego pracownika ochrony, którego uderzył pięścią w twarz i kopnął w głowę. Sprawcy udało się zbiec. - Na szczęście ochroniarz nie doznał poważniejszych obrażeń. Sprawą zajęli się kryminalni z komisariatu przy ul. Kamińskiego, którzy ustalili wygląd podejrzewanego na podstawie zapisu monitoringu. Jego wizerunek został opublikowany z prośbą o pomoc w identyfikacji - relacjonują funkcjonariusze.
Apel przyniósł skutek, pozwalając na ustalenie personaliów poszukiwanego. Policjanci namierzyli go w jednym z mieszkań na terenie Bielska-Białej, gdzie się ukrywał. W środę wieczorem doszło do zatrzymania zaskoczonego 32-latka. - Mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi, dlatego kryminalni musieli wejść do mieszkania siłowo. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie został on doprowadzony do prokuratury. Tam usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet 10 lat więzienia. Prokurator objął go policyjnym dozorem, a o jego dalszym losie zdecyduje niebawem bielski sąd - mówią funkcjonariusze.