Śląskie. SZOK! Mały fiat UGINAŁ SIĘ pod ciężarem potężnego ładunku!

2020-12-04 9:06

Czechowice-Dziedzice. Czegoś takiego policjanci się nie spodziewali! Dzielnicowi zatrzymali do kontroli fiata seicento, którego 51-letni kierowca przewoził na dachu gigantyczny ładunek! Mężczyzna otrzymał kilka mandatów, bowiem okazało się, że ma na sumieniu całkiem sporo.

Śląskie. Myślał, że jest Indiach? Przewoził na dachu seicento GIGANTYCZNE pakunki

i

Autor: Policja Śląska/ Materiały prasowe Śląskie. Myślał, że jest Indiach? Przewoził na dachu seicento GIGANTYCZNE pakunki

Czechowice-Dziedzice. Ogromny ładunek na dachu fiata seicento. Kierowca z mandatami

Policjanci z Czechowic-Dziedzic w czwartek przed południem w trakcie obchodu ulicą Piasta zobaczyli niezwykły widok. Mundurowi zwrócili uwagę na kierującego pojazdem marki Fiat Seicento, który miał na dachu ładunek blisko dwa razy większy od samego samochodu. - Postanowili zatrzymać do kontroli pojazd, który przewożąc w ten sposób bagaż, zagrażał innym użytkownikom dróg. Po skontrolowaniu auta okazało się, że jego stan techniczny samochodu nie pozwala na jego bezpieczne użytkowanie, a kierujący nie ma dowodu rejestracyjnego, który został mu zatrzymany kilka tygodni wcześniej przez drogówkę - podają czechowiccy policjanci.

W działaniach brali również udział policjanci z Bielska-Białej. Ustalono, że pojazd nie miał też aktualnych badań technicznych, ani aktualnego ubezpieczenia komunikacyjnego. Stróże prawa sprawdzili ładunek. W środku znajdował się styropian. Mundurowi byli zgodni - tak zapakowany ładunek stwarzał zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Właściciel auta dostał nauczkę.

Barbórka 2020. Tak wyglądała kiedyś praca górników! Niesamowite zdjęcia [GALERIA]

- Mężczyzna został ukarany dwoma mandatami karnymi za popełnione wykroczenia. Policjanci skierowali też wniosek do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który może nałożyć karę administracyjną za niedopełnienie obowiązku ubezpieczenia pojazdu - wyjaśniają mundurowi.

Policjanci wpadli do szpitala i szarpali lekarza. Pracownicy zamknęli ich w izolatce!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki