Dramat w czasie ratowania psa. Próbowała wydostać go z wody, potem doszło do nieszczęścia

i

Autor: Shutterstock Dramat w czasie ratowania psa. Próbowała wydostać go z wody, potem doszło do nieszczęścia

Akcja ratunkowa

Dramat w czasie ratowania psa. Próbowała wydostać go z wody, potem doszło do nieszczęścia

Próbowała wyciągnąć swojego psa ze stawu. Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z planem. Kobieta znajdowała się trzy metry od brzegu, gdy załamał się pod nią lód. Sytuacja okazała się bardzo groźna, bo kobieta nie potrafiła wydostać się z lodowatej wody.

Rzuciła się, by ratować psa. Wtedy rozegrał się prawdziwy dramat

W sobotę, 11 lutego, przed godz. ósmą rano strażacy z Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej otrzymali zgłoszenie o kobiecie, która podczas próby wyciągnięcia swojego psa ze stawu, sama znalazła się w niebezpieczeństwie. Załamał się pod nią lód i nie była w stanie wydostać się o własnych siłach na brzeg. 

Strażacy, zlokalizowali kobietę i jej pupila - znajdowali się ok. trzy metry od brzegu. Kobietę i pieska udało się wyciągnąć z lodowatej wody dzięki odpowiedniemu sprzętowi i drabiny.

- Załoga karetki nie stwierdziła potrzeby hospitalizacji i odwiozła kobietę do miejsca zamieszkania. Całe zdarzenie zakończyło się szczęśliwie lecz należy pamiętać, że w wielu tego typu przypadkach dochodzi do tragedii. Dlatego apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności w pobliżu akwenów wodnych, prosimy o zabezpieczenie swoich zwierząt domowych przed wejściem na taflę lodu - informuje, w mediach społecznościowych, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej.

Sonda
Czy wchodziłeś kiedyś na "niepewny" lód?
O krok od tragedii. Pod 4-latkiem załamał się lód

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki