Śmierć na drodze

Straszny wypadek na A1 na Śląsku. Dwie osoby nie żyją. Bus zmasakrowany

2024-04-02 14:06

Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają przyczyny i okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło na zjeździe z autostrady A1 w Czekanowie. W wyniku uderzenia busa w bariery energochłonne, śmierć na miejscu poniosło dwóch pasażerów, a pięciu pozostałych, w tym kierowca, trafiło do szpitala. Apelujemy do wszystkich kierowców o rozsądek na drodze.

Koszmar na A1. Dwie osoby zginęły w makabrycznym wypadku

We wtorek, 2 kwietnia, kilka minut po godzinie 6.00 rano tarnogórscy policjanci odebrali zgłoszenie o koszmarnym wypadku, do którego doszło w Czekanowie, na pasie zjazdowym z autostrady A1. Na miejscu tragedii okazało się, że osobowy bus marki citroen, którym kierował 54-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, z niewyjaśnionych jak dotąd przyczyn uderzył w bariery energochłonne. Niestety śmierć na miejscu poniosło dwóch pasażerów, mieszkańców województwa świętokrzyskiego w wieku 63 i 57 lat, a pozostali - w wieku 23 i 71 lat - trafiło do szpitali. Na miejscu trwały czynności pod nadzorem prokuratora, które będą miały na celu ustalenie personaliów podróżujących oraz wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego wypadku.

Autostrada A1 w kierunku Łodzi jest przejezdna, jednak kierowcy muszą liczyć się z kilkugodzinnymi utrudnieniami, ponieważ zjazd na węźle Zabrze – Zachód, w kierunku Szałszy/Czekanowa, jest całkowicie zablokowany.

- Apelujemy do wszystkich o rozsądek na drodze i odpowiednie dostosowanie prędkości. Warunki są trudne, dlatego kierowco! Noga z gazu! - apelują tarnogórscy policjanci. 

10-letni Dominik zginął przed swoim domem
Sonda
Czy kierowcy w naszym regionie jeżdżą bezpiecznie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki