Lew Starowicz

i

Autor: Shutterstock, Andrzej Woźniak/Super Express Lew Starowicz

Jak zachować się na widok onanisty w autobusie? Lew-Starowicz krótko: "To ich kręci"

2022-07-05 10:00

Co jakiś czas media społecznościowe obiegają zdjęcia i filmy onanistów podróżujących autobusami miejskimi lub innymi publicznymi środkami lokomocji. Ostatni taki przypadek odnotowano m.in. w Częstochowie, gdzie nagrano intensywnie pobudzającego się mężczyznę. Kobieta, która zauważyła zboczeńca, postanowiła go nagrać. Prof. dr hab. med. Zbigniew Lew-Starowicz twierdzi jednak, że w takich sytuacjach lepiej nie reagować. - Taki człowiek może nawet wyciągnąć nóż! - twierdzi w rozmowie z "SE".

Onanizowanie się w autobusie to nieobyczajny wybryk

Nie ma wątpliwości, że onanizowanie się w autobusie nie jest zjawiskiem normalnym. W sieci znaleźć można wiele postów (chociażby na wszelkiego rodzaju profilach o nazwach zaczynających się "Spotted"), gdzie pasażerowie komunikacji miejskiej opowiadają o swoich traumatycznych przeżyciach związanych z obserwowaniem na żywo popisów zboczeńca. Nie inaczej było kilka dni temu w Częstochowie. Młoda kobieta nagrała onanizującego się mężczyznę. Obleśny typ zdawał się czerpać satysfakcję z całej sytuacji, choć ręką zasłaniał to, co wyprawiał w okolicach krocza przed innymi pasażerami. Policja z Częstochowy zajmuje się sprawą. Opisywany czyn jest traktowany jako nieobyczajny wybryk, a sprawca podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.

Czytaj koniecznie: Częstochowa. Zboczeniec onanizował się w autobusie miejskim! Wszystko nagrała kamera

Onanista w autobusie. Jak reagować? Lew-Starowicz wyjaśnia

Jak to możliwe, że onanista nie dostrzega w swoim zachowaniu niczego złego? - Taka osoba jest po prostu zaburzona - wyjaśnia prof. Zbigniew Lew-Starowicz, znany w całej Polsce seksuolog i psychoterapeuta. Uważa, że kiedy jesteśmy w takiej sytuacji, jest jedno rozwiązanie. - Najlepiej udawać, że się tego nie widzi. Wszelkie połajanki, krzyki czy wyzwiska na niektórych działają, to ich kręci. Tak naprawdę nigdy nie wiadomo, jaka strategia jest najlepsza. Taki człowiek jest zdolny do wszystkiego, może nawet wyciągnąć nóż - mówi w rozmowie z "SE". 

Lew-Starowicz jednoznacznie twierdzi, że takich osobników należy karać. - Istnieje coś takiego, jak przestępstwo przeciwko wolności seksualne. Jeśli facet się przed nią obnaża, albo się o nią ociera, to powinno to być karalne. Dla kobiety to może być szokujący, kiedy w taki sposób dystans intymny zostaje przekroczony - podkreśla seksuolog.

Czytaj koniecznie: Ostre sceny seksu na plaży w Mielnie. Kochali się na oczach tłumów [NAGRANIE 18+]

Czytaj również: SEKS na Mariackiej w Katowicach! Ławka aż trzeszczała. Jest nagranie [WIDEO, BEZ CENZURY]

Poradnik Zdrowie: zaburzenia seksualne
Sonda
Co zrobisz, kiedy zobaczysz onanistę w autobusie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki