Potwór skatował Kamilka na śmierć. Co zawiodło przy sprawie 8-latka? Kluczowy wniosek

2025-09-29 20:30

Do dziś trudno w to wszystko uwierzyć. Niewinny Kamilek z Częstochowy został skatowany na śmierć. Zmarł w maju 2023 roku. Sprawę szeroko opisał Bartosz Wojsa, w książce pt. „Dzieci odchodzą w ciszy. Sprawa Kamilka z Częstochowy”, a w poniedziałkowy wieczór premierę miała emocjonująca debata o przemocy wobec dzieci. Ciekawe wnioski przekazał m.in. dr Grzegorz Wrona - adwokat i przewodniczący zespołu do spraw analizy zdarzeń przy Ministerstwie Sprawiedliwości.

Debata Super Expressu i książka Bartosza Wojsy

i

Autor: Super Express Debata "Super Expressu" i książka Bartosza Wojsy
  • 10 września 2025 r. miała miejsce premiera przejmującej książki dziennikarza „Super Expressu”, Bartosza Wojsy, pt. „Dzieci odchodzą w ciszy. Sprawa Kamilka z Częstochowy”, opublikowana nakładem Wydawnictwa Harde.
  • Kamilek z Częstochowy nie żyje, bo zawiodło społeczeństwo, instytucje i służby. Na temat przemocy wobec dzieci debatowali goście Bartosza Wojsy. Premiera debaty "Super Expressu" miała miejsce o 20:00.
  • Bardzo ciekawymi wnioskami podzielił się dr Grzegorz Wrona, który mówił o błędach przy sprawie Kamilka z Częstochowy. Zobaczcie, co powiedział ekspert, współpracujący m.in. z Ministerstwem Sprawiedliwości!

Kamilek z Częstochowy i niezrozumiała śmierć

Kamilek z Częstochowy został skatowany przez swojego ojczyma, który oblał go wrzątkiem i położył na rozgrzanym piecu. Matka chłopca nie reagowała na dramat syna. Niewinny chłopiec zmarł w wieku zaledwie 8 lat. O tej sprawie pisaliśmy wielokrotnie w "Super Expressie". Niemal cała Polska pytała "dlaczego?!". Niestety, nic nie przywróci życia chłopczykowi. Teraz pozostaje wierzyć, że po śmierci Kamilka, zostały wyciągnięte konstruktywne wnioski.

Pytaliśmy o nie gości debaty. Program poprowadził Bartosz Wojsa, autor głośnej książki, poświęconej sprawie małego częstochowianina. Dyskusja była poważna i co najważniejsze - merytoryczna. Udział wzięli:

  • Anna Majzner – wiceprezeska zarządu Fundacji To Ja Dziecko im. Kamilka Mrozka z Częstochowy
  • Jolanta Zmarzlik - terapeutka, specjalistka ds. ochrony dzieci przed krzywdzeniem, współpracująca z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę
  • dr Grzegorz Wrona – adwokat specjalizujący się w przeciwdziałaniu przemocy domowej, przewodniczący zespołu do spraw analizy zdarzeń przy Ministerstwie Sprawiedliwości, który badał sprawę Kamilka
  • dr Mateusz Grzesiak – psycholog, konsultant, wykładowca akademicki i terapeuta

Czytaj więcej o sprawie: 35 dni umierania, 8 lat życia, zero pomocy. Kamilek z Częstochowy zakatowany na śmierć

Po książkę zapraszamy do serwisu księgarni Vivelo!

Zobacz debatę "Super Expressu", prowadzoną przez autora książki o Kamilku!

Dr Grzegorz Wrona o najważniejszym błędzie przy sprawie Kamilka. Mocne słowa!

Podczas debaty poruszono wiele ciekawych wątków. Wnioskami podzielił się doktor Grzegorz Wrona, który wskazał m.in. na - jego zdaniem - najistotniejszy błąd, który pojawił się przy sprawie Kamilka z Częstochowy.

Takim najważniejszym wnioskiem jest to, że brakuje możliwości śledzenia losów dziecka w taki sposób, aby w czasach, kiedy ludzie się dość intensywnie przemieszczają, kiedy bardzo łatwo jest zmienić miejsce zamieszkania, na przykład po to, żeby uniknąć interwencji służb, system się nie gubił. Trzeba to zmienić - apelował dr Wrona, pytany o błędy przy sprawie Kamilka z Częstochowy.

Doktor Wrona zwrócił uwagę, że system bardzo wolno i w tradycyjny sposób przekazuje informacje z sądu do sądu, z ośrodka pomocy społecznej do ośrodka pomocy społecznej.

- Tego w dzisiejszych czasach nie da się usprawiedliwić niczym. My już wiemy o tym, że w łatwy sposób można taki system zbudować, aby ta informacja była w zasadzie w tym samym czasie uzyskiwana i żeby rodzina była od razu objęta opieką. Ten wniosek nie dotyczy tylko tej sprawy. Ten system jest budowany - podkreślił dr Wrona.

Do tej sprawy i debaty będziemy jeszcze wracać w naszym serwisie!

Czytaj też: Szokujące szczegóły sprawy Kamilka z Częstochowy. Nie da się zapomnieć

Super Express Google News
Pokój Zbrodni
Mateusz poczekał, aż Kasia zaśnie. Później chwycił za maczetę | Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki