Obchodzony jest w rocznicę utworzenia Ligi Ochrony Przyrody. A doszło do tego 9 stycznia 1928 r. W czasach Polski Ludowej była jedną z nielicznych „sanacyjnych” organizacji, które nie zostały zlikwidowane. Dla porównania inna równie potężna jak LOP liga – Liga Morska i Kolonialna zakończyła żywot z II RP. LOP, można powiedzieć, jest najstarszą ogólnopolską ekologiczną organizacją. W jej statucie napisano, że „głównym celem jest kształtowanie właściwych postaw człowieka względem przyrody i środowiska naturalnego”. Współcześnie LOP nie jest już tak masową organizacją, jaką była w czasach PRL, gdy niewielu uczniów nie miało legitymacji z charakterystycznym znaczkiem żubra (logo wymyślone u zarania Ligi). Teraz LOP także działa w szkołach, ale zakres zainteresowania ze strony uczniaków jej działalnością jest nieporównywalnie mniejszy. Pod koniec lat 80. Liga zrzeszała około 1,5 mln członków, w tym około 100 tys. osób dorosłych. Obecnie do Ligi przynależy 60 tys. osób, w tym ok.4 tys. dorosłych.
Teraz członkowie LOP są znani z uczestnictwa w akcjach sadzenia drzew, Międzynarodowym Tygodniu Czystości Wód, Dniach Ochrony Przyrody, a także „Sprzątaniu świata. Na swoim koncie dokonań LOP ma kampanię „Anty-PET”, przeciwko stosowaniu plastykowych opakowań. Z inicjatywy Ligi powstało w Warszawie Europejskie Centrum Działań Ekologicznych Młodzieży i działa Powszechny Uniwersytet Wiedzy Ekologicznej. Od 1981 r. LOP systematycznie raportuje o stanie przyrody i środowiska w Polsce, publikowane od 1981 roku. To dzięki, prowadzonej przez dwa lata, akcji protestacyjnej LOP wprowadzony został zakaz importu odpadów do Polski. Liga wnioskowała także o utworzenie resortu ochrony środowiska i powołanie sejmowej komisji ochrony środowiska. Wspierała także tworzenie nowych parków krajobrazowych oraz powołanie... Banku Ochrony Środowiska.
Polecany artykuł: