Kopalnie na Śląsku do likwidacji przez koronawirusa? Resort ODPOWIADA na zarzuty!

2020-04-10 13:42

Szerokim echem w mediach odbiły się nieoficjalne doniesienia TOK FM, zgodnie z którymi Ministerstwo Aktywów Państwowych miało planować zamknięcie lub uśpienie niektórych kopalń w województwie śląskim. Miała na to wpłynąć zła sytuacja finansowa zakładów już sprzed epidemii, którą jednak koronawirus pogłębił. Teraz resort aktywów odpowiada na zarzuty!

Polska Grupa Górnicza kontra koronawirus. Tak wygląda walka na kopalniach

i

Autor: Polska Grupa Górnicza/ Materiały prasowe Polska Grupa Górnicza kontra koronawirus. Tak wygląda walka na kopalniach. Pracownicy muszą być bezpieczni

Likwidacja i uśpienie kolejnych kopalń w województwie śląskim - do takich nieoficjalnych planów Ministerstwa Aktywów Państwowych dotarła kilka dni temu dziennikarka TOK FM. Artykuł odbił się szerokim echem w branży górniczej!

- Zlikwidowane miałyby być kopalnia "Pokój" w Rudzie Śląskiej oraz "Wujek" w Katowicach. Obie należą do Polskiej Grupy Górniczej. Najlepsze kopalnie tej spółki z Rybnickiego Okręgu Węglowego miałyby trafić do Polskiej Grupy Energetycznej, która jest jednym z akcjonariuszy PGG - pisze TOK FM.

Zmiany miały także dotknąć spółkę Tauron Wydobycie. Jak podaje TOK FM, kopalnia Janina w Libiążu i kopalnia Brzeszcze miałyby zostać "uśpione". - Nie wiadomo jeszcze, na czym to "uśpienie" miałoby polegać - pisze autorka materiału.

Ministerstwo Aktywów Państwowych postanowiło częściowo odnieść się do medialnych doniesień. Rzecznik resortu nie potwierdza informacji podanych przez TOK FM. - Toczą się jednak prace i analizy nad różnymi rozwiązaniami dotyczącymi przyszłości górnictwa - przyznał rzecznik Karol Manys. 

Jak podkreśla, trudna sytuacja w górnictwie była już przed wybuchem epidemii. Warto też przypomnieć, że o planach dotyczących zamknięcia czy uśpienia wymienionych powyżej kopalni mówiło się w branży już wcześniej! Nie zmienia to jednak faktu, że epidemia koronawirusa pogłębiła problemy zakładów, co przyznaje sam Manys.

- Sytuacja w górnictwie, co nie jest żadną tajemnicą, była trudna już przed wybuchem epidemii. Koronawirus z pewnością jej nie poprawił - mówi rzecznik MAP i podkreśla, że "żadnych decyzji na ten moment nie podjęto".

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin, jak zapowiada, będzie robił, co w jego mocy, by sytuację wyprowadzić na prostą i ustabilizować. Decyzje dotyczące kolejnych działań w branży mają być znane po Świętach Wielkanocnych.

Dla pewności, próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie z rzecznikiem Polskiej Grupy Górniczej, Tomaszem Głogowskim. Bezskutecznie. Wysłaliśmy pytania, ale wciąż nie otrzymaliśmy na nie odpowiedzi. Do sprawy będziemy wracać.

Policja ostrzega: zostań w domu, chroń siebie i bliskich.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki