Marcin zginął w męczarniach, bo nie chciał kraść. Ryszard wsadził mu głowę do pieca i bił siekierą

2025-09-29 8:28

Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał w mocy wyrok dożywotniego pozbawienia wolności dla Ryszarda B. Mężczyzna został skazany za dwa brutalne zabójstwa, których dopuścił się w listopadzie 2022 roku w Lisowie i Częstochowie. Jego ofiarami padli dwaj bezdomni mężczyźni, z którymi wcześniej wspólnie okradał sklepy. Opis zbrodni jest wstrząsający. Jednej z ofiar Ryszard B. kazał włożyć głowę do nieczynnego pieca kaflowego i bił ją obuchem siekiery w głowę.

siekiera

i

Autor: Pexels.com zdjęcie ilustracyjne
  • Sąd Apelacyjny w Katowicach podtrzymał wyrok dożywotniego więzienia dla Ryszarda B. za zabójstwo dwóch bezdomnych mężczyzn.
  • Do zabójstw doszło w listopadzie 2022 roku w Lisowie i Częstochowie.
  • Ryszard B. wspólnie z ofiarami okradał wcześniej sklepy.

Szokujące szczegóły zbrodni. Katował obuchem siekiery i kazał włożyć głowę do pieca

Kulisy zbrodni, które wyszły na jaw w trakcie śledztwa, są przerażające. Zarówno oskarżeni, jak i ich ofiary – 39-letni Marcin Z. i 38-letni Piotr K. – byli osobami w kryzysie bezdomności i wspólnie dokonywali kradzieży. Do pierwszej zbrodni doszło w nocy z 17 na 18 listopada 2022 roku w pustostanie przy al. Wolności w Częstochowie. Ryszard B. miał pretensje do Marcina Z. o to, że ten wycofał się z kradzieży w jednym z dyskontów. Wpadł w szał.

Jak ustalili śledczy, Ryszard B. najpierw bił Marcina Z. pięściami po głowie, a gdy ten upadł, kopał go i uderzał w głowę obuchem siekiery. To jednak nie był koniec kaźni. Oprawca kazał ofierze włożyć głowę do nieczynnego pieca kaflowego, po czym bił go po plecach drewnianą belką i metalową rurką. Skatowany Marcin Z. zdołał rano wyjść z pustostanu, jednak upadł na trawnik i zmarł. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu były rozległe obrażenia głowy.

Do drugiego zabójstwa doszło kilka dni później na polu w Lisowie w powiecie lublinieckim. Ryszard B. zaatakował Piotra K. Poszło o rozliczenie się z pieniędzy pochodzących z kradzieży. Ryszard B. przewrócił swoją ofiarę, a następnie bił ją i kopał po głowie. W pobiciu brał też udział Marcin Sz. Na koniec Ryszard B. rozebrał nieprzytomnego Piotra K., zostawiając go jedynie w bieliźnie na chłodzie. Ciało mężczyzny, ubranego tylko w slipy i skarpety, znaleziono dopiero 23 listopada. Biegli orzekli, że przyczyną śmierci były obrażenia głowy, ale do zgonu mogło przyczynić się również wychłodzenie organizmu.

W trakcie śledztwa Ryszard B. nie przyznał się do zarzucanych mu zbrodni zabójstwa, a jedynie do kradzieży. Z kolei Marcin Sz. przyznał się do winy. Obaj mężczyźni byli w przeszłości wielokrotnie karani.

Prawomocny wyrok. Ryszard B. resztę życia spędzi za kratami

Sprawa znalazła swój finał 26 września, kiedy to Sąd Apelacyjny w Katowicach rozpatrzył apelacje złożone przez obrońców oskarżonych oraz prokuratora. Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, sąd uwzględnił apelację śledczych w zakresie zmiany kwalifikacji prawnej czynu, jednak w pozostałej części utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. Oznacza to, że Ryszard B. spędzi resztę życia w więzieniu.

Przypomnijmy, że Sąd Okręgowy w Częstochowie wydał wyrok w tej sprawie 27 stycznia. Wówczas skazał Ryszarda B. na karę łączną dożywotniego pozbawienia wolności za dwa zabójstwa i kradzieże sklepowe. Jego wspólnik, 23-letni Marcin Sz., usłyszał wyrok 5 lat więzienia za udział w pobiciu jednego z pokrzywdzonych oraz kradzieże. Prokuratura domagała się dla niego 6 lat pozbawienia wolności.

Super Express Google News
Knurów pożegnał zamordowaną Annę
Sonda
Czy dożywocie to odpowiednia kara za zabójstwo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki