Nie będzie śledztwa w sprawie biskupów. Wiedzieli, że proboszcz molestował ministranta?
Sąd Rejonowy w Żywcu utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa z dnia 2 września 2021 r. To kończy sprawę - poinformował rzecznik bielskiego sądu okręgowego, sędzia Jarosław Sablik.
Żywiecka prokuratura rejonowa odmówiła wszczęcia postępowania wobec biskupów z diecezji bielsko-żywieckiej: Tadeusza Rakoczego, Piotra Gregera i Romana Pindla, a także byłego metropolity krakowskiego, kardynała Stanisława Dziwisza. Chodzi o sprawę molestowanego przez proboszcza Janusza Szymika. O śledztwo w tej sprawie wnioskowała państwowa komisja ds. pedofilii.
Czytaj także: "Ukląkł przede mną, zdjął mi majtki...". Szokujące wyznania Janusza Szymika, ofiary księdza pedofila
Żywiecka prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie w październiku 2021 roku, bo nie wystąpiły znamiona czynu zabronionego. Zdaniem prokuratury, w momencie, w którym duchowni otrzymywali informacje dotyczące molestowania Szymika, nie istniał obowiązek zawiadomienia o tym organów ścigania.
Przeczytaj również: Ofiara księdza pedofila pozwała diecezję bielsko-żywiecką. Żąda gigantycznego zadośćuczynienia