Arkadiusz Chęciński stanowczo apeluje do diecezji sosnowieckiej

i

Autor: Michał Dubiel/REPORTER, Facebook/Arkadiusz Chęciński

Echa seksafery w Dąbrowie Górniczej

Prezydent Sosnowca grzmi po seksaferze na plebanii. Mówi o kuriozalnym oświadczeniu diecezji

Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, grzmi po aferze, która wybuchła w Dąbrowie Górniczej. - Oczekuję jasnego stanowiska diecezji i odcięcia się od tych bulwersujących spraw - napisał w mediach społecznościowych. Chęciński jest pierwszym politykiem z regionu, który odniósł się do skandalu z orgią w tle.

Prezydent Sosnowca grzmi po seksaferze w Dąbrowie Górniczej

Temat afery z orgią w tle na terenie parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej nie schodzi z tapety. Do sprawy odniósł się właśnie Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, który oczekuje stanowczości ze strony diecezji sosnowieckiej. 

- Nie uciekam od dobrej współpracy z sosnowieckim kościołem w przyszłości, jednak po kuriozalnym oświadczeniu diecezji, gdzie jako wierni jesteśmy proszeni o wstawienie się za "obolałymi księżmi", oczekuję jasnego stanowiska diecezji i odcięcia się od tych bulwersujących spraw - napisał w mediach społecznościowych. 

Prezydent dodał, że nie jest to "wewnętrzna sprawa diecezji sosnowieckiej", a "sprawa nas wszystkich". Chęciński oświadczył, że na ten moment Sosnowiec zawiesza współpracę z diecezją "do czasu podjęcia realnych działań naprawczych", gdyż brak odpowiedniej reakcji rzutuje na opinie o mieście. Tym samym Arkadiusz Chęciński odniósł się do ostatniego wydania programu "Mazurek & Stanowski", który można oglądać na Kanale Sportowym. 

- Kiedy słyszę rozmowę dziennikarzy Roberta Mazurka i Krzysztofa Stanowskiego, gdzie ten drugi mówi "nawet w świecie kleryków Sosnowiec jest stanem umysłu" czuje rozgoryczenie i złość - dodał prezydent Chęciński.

Przypomnijmy, że parafia, w której zorganizowano orgię, należy właśnie do diecezji sosnowieckiej. Na jej czele stoi biskup Grzegorz Kaszak, który - po ujawnieniu afery - zwrócił się do wiernych w oficjalnym komunikacie. 

- Bardzo proszę Was, abyście modlili się i wspierali, jak tylko możecie, obolałych i zawstydzonych księży, a także tych, którzy nie zrobili nic złego, a bardzo cierpią i jest im bardzo trudno - mogliśmy w nim przeczytać.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki