Krystian zginął w kopalni Zofiówka

i

Autor: ARCHIWUM PRYWATNE, KATARZYNA ZAREMBA/SUPER EXPRESS Zofiówka

Krystian z Zofiówki krótko przed śmiercią przeżył potworną tragedię. Serce pęka, potrzebna pomoc

2022-04-28 8:22

Śmierć Krystiana sprawiła, że jego przyjaciołom i bliskim pękły serca. W poniedziałek (25 kwietnia) miał obchodzić 30. urodziny, ale dwa dni wcześniej wstrząs w kopalni Zofiówka, w której na co dzień pracował, przerwał jego ziemską drogę. Kibice Ruchu Chorzów, którzy byli blisko związani z 29-latkiem, zorganizowali zbiórkę na rzecz jego bliskich. Wśród osób, którym chcą pomóc, jest mama Krystiana. Kobieta dwa miesiące temu została sama po śmierci męża.

Krystian (+ 29 l.) był znany w środowisku kibiców Ruchu Chorzów. Mężczyzna angażował się w działania kibiców "Niebieskich" w powiecie pszczyńskim. Kiedy pojawiła się informacja, że 29-latek jest wśród ofiar wstrząsu w kopalni Zofiówka z 23 kwietnia, jego bliskim i przyjaciołom pękły serca. Kibice postanowili w dniu jego urodzin, dwa dni po tragedii, zebrać się pod zakładem, by uczcić jego pamięć. Modlili się w intencji Krystiana i jego bliskich. Okazuje się, że tragicznie zmarły kibic Ruchu Chorzów na dwa miesiące przed wstrząsem przeżył osobistą tragedię. Zmarł jego tata, a on sam musiał pomóc swojej osamotnionej mamie. - Krystian był także ważnym wsparciem dla swojej mamy, Pani Krystyny, szczególnie w ostatnim czasie, gdyż zaledwie dwa miesiące temu zmarł jego ojciec - piszą na stronie zrzutka.pl przyjaciele górnika.

Czytaj również: Krystian zginął w Zofiówce tuż przed swoimi urodzinami. Kibice pamiętali. Ten gest łamie serce

Prezydent Duda pod kopalnią Zofiówka. Te zdjęcia łamią serce

Fani "Niebieskich" założyli specjalną zrzutkę, by pomóc rodzinie Krystiana. Nie tylko jego mamie, ale także jego narzeczonej Weronice, z którą miał wziąć ślub w październiku, i ich niespełna trzyletniemu synkowi Szymonowi.

Czytaj koniecznie: Karol zginął na Pniówku ratując górników. Bliscy pożegnali 36-letniego ratownika. "Pomocny, dobry człowiek"

- Zapamiętamy go jako pogodnego i wesołego człowieka lubiącego wyzwania i zakochanego w Ruchu po uszy. Fanatyka z krwi i kości, dla którego rodzina, Ruch i przyjaciele byli zawsze na pierwszym miejscu! Zawsze pomocnego, zaangażowanego w wiele inicjatyw również tych charytatywnych - czytamy na zrzutka.pl.

Zobacz również: Dominik zginął na szychcie w Pniówku. Poruszające pożegnanie górnika. "Dziękuję mojej drogiej żonie"

- Dziś przyszedł czas, żebyśmy to MY pomogli jego najbliższym, tak jak on zawsze pomagał potrzebującym. Już nie raz udowodniliśmy, że hasło z hymnu kibiców Liverpoolu "You'll never walk alone - nigdy nie będziesz szedł sam" to nie jest dla nas pusty slogan, dlatego zachęcamy Was do wpłat na konto zrzutki. Naszym wsparciem chcemy objąć jego narzeczoną i syna, ale również i mamę Krystiana. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie ukoi to bólu po stracie Krystiana, ale choć trochę pomoże w normalnym funkcjonowaniu jego najbliższym w tych ciężkich chwilach po stracie najważniejszej osoby w ich życiu - dodali fani "Niebieskich".

Link do zrzutki znajduje się TUTAJ!

Sonda
Czy masz w rodzinie górnika?
Zygmunt Łukaszczyk: Nie da się zastąpić rosyjskiego węgla polskim

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki