- Od 3 stycznia trwają poszukiwania 24-letniej Karoliny Wróbel z Czechowic-Dziedzic, która zaginęła bez śladu.
- Policja planuje przeszukać dno stawu hodowlanego Błaskowiec, spuszczając z niego wodę.
- Patryk B., podejrzany o zabójstwo 24-latki, został zwolniony z aresztu i jest objęty wolnościowymi środkami zapobiegawczymi.
Policja spuści wodę ze stawu Błaskowiec. Wielka akcja poszukiwawcza ciała Karoliny
Sprawa zaginięcia 24-letniej Karoliny Wróbel od początku budziła ogromne emocje. Młoda kobieta po prostu zniknęła, a wszystkie tropy prowadziły donikąd. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Katowicach. Choć wiosną tego roku staw Błaskowiec był już przeszukiwany przez nurków, akcja nie przyniosła żadnych rezultatów. Teraz śledczy postanowili sięgnąć po znacznie bardziej radykalne środki.
Jak poinformował w rozmowie z PAP rzecznik bielskiej policji podkom. Sławomir Kocur, ze zbiornika zostanie spuszczona woda, by możliwe stało się przeszukanie dna stawu. To gigantyczne przedsięwzięcie logistyczne. – Ze stawu zostanie wybrane ponad 40 ton ryb, a następnie woda zostanie spuszczona – przekazał podkomisarz.
Proces opróżniania akwenu ma rozpocząć się już 18 października. Policjanci i technicy kryminalistyki wejdą na odsłonięte dno, by krok po kroku przeszukać każdy jego metr. To właśnie tam, zdaniem śledczych, może znajdować się ciało zaginionej Karoliny.
Podejrzany o zabójstwo Patryk B. wyszedł na wolność
Jedyną osobą, której prokuratura postawiła zarzut w związku ze zniknięciem Karoliny Wróbel, jest jej znajomy Patryk B. Śledczy zarzucają mu zabójstwo 24-latki. Jak potwierdził rzecznik katowickiej prokuratury Aleksander Duda, podstawą do postawienia zarzutów było początkowe przyznanie się mężczyzny do winy. Jednak jego wersja wydarzeń nie była spójna. – Później mężczyzna zmieniał wersję wydarzeń i ostatecznie wycofał swoje przyznanie się do winy – powiedział prokurator.
Mimo tak poważnych zarzutów, Patryk B. po kilku miesiącach spędzonych w areszcie, kilka dni temu wyszedł na wolność. Prokuratura zdecydowała o zamianie najsurowszego środka zapobiegawczego na dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Ta decyzja wywołała oburzenie wśród bliskich zaginionej Karoliny.