Referendum w sprawie odwołania prezydenta Zabrza: Mieszkańcy złożyli wniosek w urzędzie

Jeśli referendum dojdzie do skutku, stanowisko straci nie tylko prezydent miasta, ale cała rada miejska. Jednak aby głosowanie w ogóle się odbyło, pod wnioskiem musi się podpisać co najmniej 10 proc. Zabrzan posiadających czynne prawo wyborcze, czyli około 14 tysięcy osób.

Wynik referendum będzie wiążący jeśli następnie do urn wyborczych pójdzie 3/5 liczby mieszkańców, którzy wzięli udział w wyborach samorządowych w 2014 roku, czyli około 25 tysięcy osób.

Inicjatywę referendum i początek zbiórki podpisów ogłosił we wtorek rano w relacji wideo na Facebooku lider Lepszego Zabrza Kamil Żbikowski. 

- Lepsze Zabrze nie może już dłużej patrzeć na błędy i tracone szanse naszego samorządu. Nie stać nas na nieumiejętnych polityków i pokątne układy. Dość nieodpowiedzialnego zadłużania miasta, podejrzanych machinacji w spółkach miejskich oraz smutnej kroniki niespełnionych obietnic. Chcemy referendum! - mówi Kamil Żbikowski. 

Spadek Górnika przelał czarę

Negatywnie o rządach prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik członkowie stowarzyszenia wypowiadają się od dawna, jednak dopiero spadek Górnika Zabrze z Ekstraklasy do I ligi przelał czarę goryczy. 

- Odpowiedzialność polityczną za tę klęskę w pierwszej kolejności powinna ponieść prezydent Zabrza. Przeszła do czarnej historii, w ciągu 8 lat aż dwa razy spuszczając legendarny klub na piłkarskie zaplecze - Napisali członkowie stowarzyszenia Lepsze Zabrze w oświadczeniu, kiedy spadek zabrzańskiej drużyny stał się faktem. 

Przekonują, że w okresie prezydentury Małgorzaty Mańki Szulik podjęto wiele kuriozalnych decyzji inwestycyjnych i samobójczych finansowo transferów sportowych.

- Żal miasta, żal klubu, żal mieszkańców, żal kibiców. Mówimy: dość! Szkoda czasu na więcej ofiar pychy i nieudolności. Jeśli nic z tym nie zrobimy, to miasto i klub mogą się stoczyć jeszcze niżej. 

Urząd jest zaskoczony

Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy UM Zabrze jest zaskoczony inicjatywą stowarzyszenia. 

- Z zaskoczeniem przyjąłem informację o tej inicjatywie. Zabrzański samorząd jest bowiem oceniany pozytywnie. Przykładem jest dzisiejsze uhonorowanie miasta nagrodą „Perła samorządu” dla najskuteczniejszych władz samorządowych w Polsce - zaznacza. - Rozumiem jednak, że grupa osób, której nie udało się w wyborach wprowadzić swojego przedstawiciela do Rady Miejskiej próbuje w ten sposób zaistnieć w świadomości mieszkańców - komentuje sprawę.