Ruda Śląska: Mężczyzna pobity na stacji benzynowej

i

Autor: Policja Ruda Śląska Ruda Śląska: Mężczyzna pobity na stacji benzynowej

Szedł z kolegą po wódkę na stację! Skatowało go dwóch nastolatków. Koszmar w Rudzie Śląskiej

2022-01-11 9:19

Brutalny atak w Rudzie Śląskiej. Dwóch napastników w wieku 18 i 19 lat dotkliwie pobiło przypadkowego mężczyznę na stacji benzynowej. Gdy poszkodowany salwował się ucieczką, agresorzy pobiegli za nim i uderzyli go w głowę. Mężczyzna ma połamane ręce - jedną w łokciu, drugą w nadgarstku. Ranny 45-latek trafił do szpitala. Policjanci złapali napastników. To Kamil N. (18 l.), mieszkaniec Rudy Śląskiej i jego kolega Łukasz P. (19 l.) z Zabrza.

Brutalne pobicie w Rudzie Śląskiej. Do zdarzenia doszło w piątek (7 stycznia) późnym wieczorem na stacji paliw w dzielnicy Wirek. Dwóch napastników, 18 i 19-latek (ten drugi był mieszkańcem Zabrza), zaatakowało przypadkowego 45-latka. Jak udało nam się ustalić, mężczyzna szedł z kolegą po alkohol. Gdy doszło do ataku, jego kompan uciekł.  - Sprawcy zaczepili idącego na stację 45-letniego rudzianina i bez powodu dotkliwie go pobili. Gdy próbował uciekać, dostał uderzenie w tył głowy, po którym upadł, a chuliganie uciekli - podaje policja. Mundurowi bardzo szybko zatrzymali starszego ze sprawców, kiedy uciekał na teren ogródków działkowych. Potem rozpoczęli poszukiwania drugiego. Po kilkunastu godzinach 18-latek wpadł w ręce stróżów prawa. Wiemy, jak nazywają się sprawcy ataku. Starszy z nich to Łukasz P., z kolei młodszy to Kamil N. Poszkodowany 45-latek ma połamaną szczękę i ręce. Jedna została złamana w łokciu, druga w nadgarstku.

Czytaj także: SKANDAL! Masowe alarmy bombowe na śląskich SOR-ach! Pacjentów ewakuowano

- Sprawą i sprawcami zajęli się śledczy z wydziału kryminalnego, którzy doprowadzili obu zatrzymanych do rudzkiej prokuratury. Usłyszeli oni zarzuty pobicia o charakterze chuligańskim, a prokurator zdecydował o oddaniu ich pod dozór Policji - dodają rudzcy policjanci.

Czytaj także: Ostatni występ Kamila Durczoka przed kamerą. Jego twarz zmieniła się nie do poznania

W trakcie zatrzymania zamienili się miejscami

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają