Świerklaniec: Żądali na tej drodze świateł, ale im odmawiano. Wtedy zginął 12-latek

i

Autor: Pixabay.com / Zdjęcie ilustracyjne Świerklaniec: Żądali na tej drodze świateł, ale im odmawiano. Wtedy zginął 12-latek

Świerklaniec: Żądali na tej drodze świateł, ale im odmawiano. Wtedy zginął 12-latek

2020-08-06 20:55

Mieszkańcy Świerklańca od lat domagali się sygnalizacji świetlnej przy niebezpiecznej drodze na ulicy Tarnogórskiej. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad konsekwentnie odmawiała jednak spełnienia ich prośby. Do czasu, aż stała się tragedia. Na pasach zginął tam 12-letni chłopiec. Teraz, jak się okazuje, wkrótce pojawią się tam światła.

Do głośnych protestów mieszkańców Świerklańca doszło 16 lipca. To wtedy zrozpaczeni mieszkańcy, po kilku latach walki, postanowili wyjść na ulicę, by jasno dać władzom sygnał: potrzebne są światła przy ul. Tarnogórskiej. Do protestu pchnęła ich tragedia, do której doszło kilka dni wcześniej, 5 lipca. Na przejściu dla pieszych zginął tam 12-letni chłopiec na rowerze, który próbował przedostać się do swojego domu. Mieszkańcy nie postanowili jednak działać dopiero wtedy, bo o potrzebie świateł w tamtym miejscu mówią od lat. Do tej pory byli ignorowani. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która odpowiada za DK78, odmawiała budowy sygnalizacji świetlnej z uwagi na "zbyt bliskie położenie ronda". Mieszkańcy skrzyknęli się i stworzyli petycję, pod którą podpisało się kilka tysięcy osób. Dokument trafił nie tylko na stół GDDKiA, ale też do Ministerstwa Infrastruktury i wielu przedstawicieli władz publicznych. 

Po tym, jak w tamtym miejscu zginął chłopiec, sprawa ruszyła z kopyta. Radni ze Świerklańca, nie czekając na działania GDDKiA, postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Wójt Marek Cyl oraz jego zastępczyni Anna Kubica zapowiadali stworzenie uchwały w sprawie sygnalizacji świetlnej. Taka też powstała i została podjęta na sesji rady gminy. Zabezpieczono na jej powstanie w budżecie 20 tys. złotych. - Nie możemy zbagatelizować głosu kilku tysięcy mieszkańców naszej gminy. Sygnalizacja w tym miejscu jest niezbędna. Wybudujemy ją najszybciej jak to będzie możliwe. Chcemy także pozyskać na to środki zewnętrzne – mówił podczas sesji wójt Marek Cyl, cytowany przez "Dziennik Zachodni". 

Jak pisze "DZ", kilkanaście lat temu w tej okolicy powstało nowe osiedle, a przejście przez DK78 przy ul. Wiosennej to jedyna droga, którą mogą się na nie dostać piesi. To nie wszystko. W celu zwiększenia bezpieczeństwa, Urząd Gminy będzie również wnioskował do GDDKiA o wybudowanie chodnika przy ul. Tarnogórskiej od skrzyżowania z Damrota do posiadającego już światła przejścia dla pieszych znajdującym się przy przystanku autobusowym.

Rozwiązana tajemnica zabójstwa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki