Tajemnicza śmierć diakona. Śledczym uda się rozwiązać zagadkę śmierci młodego duchownego?

i

Autor: Art Service/Super Express; Archiwum prywatne

Czekają na ważną opinię

Tajemnicza śmierć diakona. Śledczym uda się rozwiązać zagadkę śmierci młodego duchownego?

Wciąż nierozwiązana pozostaje zagdaka zabójstwa młodego diakona z Sosnowca. Jego zakrwawione ciało znaleziono 7 marca przy Domu Katolickim. Później diecezja sosnowiecka poinformowała o śmierci drugiego księdza, który rzucił się pod pociąg. Czy te sprawy się łączą? Według nieoficjalnych ustaleń- tak.

Śledczy rozwiążą tajemnicę śmierci młodego diakona Mateusza?

Zakrwawione ciało młodego diakona znaleziono 7 marca w pobliżu garażu, przy samochodzie. Sekcja zwłok wykazała, że sprawca działał z dużą siłą i brutalnie. Ostrze noża rozcięło między innymi płuco, a także tętnice młodego duchownego. Ta makabra rozegrała się w samym centrum Sosnowca przy ulicy Kościelnej. Jeszcze tego samego dnia sosnowiecka diecezja wydała komunikat o śmierci dwóch duchownych.

Ksiądz Robert Sz. rzucił się pod nadjeżdżający pociąg tuż przed stacją Sosnowiec Główny.

Obaj duchowni pełnili posługę w bazylice katedralnej pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP w Sosnowcu. 27-letni diakon przygotowywał się wraz z kolegami do prymicji.

Gdy tylko informacja o tragedii przedostała się do opinii publicznej, RMF24 poinformował nieoficjalnie, że za śmiercią Mateusza B., stoi właśnie starszy duchowny. Prokuratura jednak nie komentowała tych doniesień. Od początku w tej sprawie prowadzone są dwa odrębne postępowania.

- Nie wiem czy śledztwa zostaną połączone. Wiele wskazuje na to, że tak zostanie - przekazał w rozmowie z Super Expressem prok. Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu. I jak dodaje: - Prokuratura czeka na opinię biegłego z zakresu informatyki. W sprawie zabezpieczono bardzo dużo sprzętu, zarówno telefonów jak i komputerów, dlatego ta opinia wciąż jeszcze nie spłynęła. Wciąż trwają także przesłuchania świadków - dodaje prokurator Łubniewski.

Czy rzeczywiście Robert Sz. odebrał życie młodemu diakonowi? Czy między duchownymi doszło do kłótni, która była wynikiem narastającego od dłuższego czasu konfliktu? Te pytania wciąż pozostają bez odpowiedzi.

Gdzie szukać pomocy?

Prośba o pomoc nie jest wstydem. Każdemu mogą zdarzyć się gorsze chwile czy niepowodzenia i - co bardzo ważne - nikt nie musi być sam z problemami. Na terenie całego kraju funkcjonują instytucje, których przedstawiciele są gotowi nieść pomoc.

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów.

Jeżeli w twoim otoczeniu znajduje się osoba, której zachowanie może wskazywać na depresję lub myśli samobójcze, nie pozostawaj obojętny! Jeżeli odbierasz od kogoś z naszych bliskich lub znajomych niepokojące sygnały, również nie powinieneś zignorować żadnej informacji. Dla nas może to być błaha sprawa, dla kogoś niestety problem nie do pokonania. Takiej osobie należy pomóc, zgłaszając sytuację do instytucji pomocowych.

Gdzie można szukać pomocy?

  • Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
  • Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
  • Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
  • Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
  • Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
  • Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu: 121 212
  • pokonackryzys.pl
  • W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.
Sonda
Czy dożywocie to odpowiednia kara za zabójstwo?
Tak wygląda grób zamordowanego diakona Mateusza

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki