ABW

i

Autor: NSZZ policja Zatrzymania dokonała ABW z Białegostoku

Koniec poszukiwań awionetki

Tajemniczy sygnał na częstotliwości alarmowej. Sprawę przejmuje ABW!

2024-04-12 20:36

W dalszym ciągu nie udało się odnaleźć źródła tajemniczego sygnału odebranego na częstotliwości alarmowej. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej powiadomiła o sprawie ABW. Agencja ma ustalić źródło tajemniczego sygnału. Poszukiwania awionetki, która rzekomo miała się rozbić pod Wodzisławiem Śląskim zostały już zakończone.

Tajemniczy sygnał na częstotliwości alarmowej. Do akcji wkracza ABW

W środę, 10 kwietnia po południu służby otrzymały zgłoszenie o awionetce, która miała runąć na ziemię w pobliżu Gorzyc w powiecie wodzisławskim. Dodatkowo na częstotliwości alarmowej odebrany został tajemniczy sygnał pochodzący od nieznanego emitenta. Mimo szeroko zakrojonych poszukiwań nie odnaleziono rzekomo rozbitej awionetki. Akcja poszukiwawcza została już zakończona. Trwa natomiast próba ustalenia źródła tajemniczego sygnału. O sprawie została powiadomiona Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Sygnał, który był emitowany na częstotliwości ratowniczej, nie jest już notowany. Biorąc pod uwagę nieznane źródło tego sygnału, mógł być on emitowany w sposób przypadkowy lub mogło to być działanie świadome w celu dezinformacji. W związku z tym dziś PAŻP powiadomiła organy zajmujące się bezpieczeństwem państwa o zaistniałej sytuacji - powiedział PAP rzecznik PAŻP Marcin Hadaj. Poniżej dalsza część artykułu.

Zgłaszający nie poniesie konsekwencji

W tej sprawie policja otrzymała zgłoszenie o rzekomo spadającej awionetce i unoszącym się dymie. Zgłaszający nie poniesie żadnych konsekwencji, ponieważ mundurowi ustalili, że działał on w dobrej wierze

- Osoba ta była przekonana o tym, co widzi, a my jesteśmy od tego, aby traktować poważnie i weryfikować takie zgłoszenia, dlatego we wskazane miejsce została wysłana odpowiednia ilość służb. Tym bardziej, że PAŻP potwierdził nadawanie sygnału alarmowego. Zgłoszenia nie potwierdzono, ale zgłaszający działał w dobrej wierze – powiedziała PAP asp. sztab. Małgorzata Koniarska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim.

Zwyrodnialec skatował swoją 17-letnią partnerkę. Ciosy jak z MMA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki