W piątek, 9 kwietnia, około godziny 3:00 bezpośrednio do dyżurnego jednostki w Tarnowskich Górach zadzwoniła starsza kobieta. Mieszkanka miasta potrzebowała pomocy, ponieważ jej 84-letni, schorowany mąż spadł z łóżka na podłogę i nie mógł się z niej podnieść.- Sytuacja była trudna. Małżeństwo mieszkało samo, a w pobliżu nie było rodziny. Zdesperowana kobieta ze swoim problemem zwróciła się do policji. Spodziewała się, że mundurowi nie odmówią jej wsparcia i może liczyć na ich pomoc. Tarnogórzanka się nie myliła. Dyżurny jednostki natychmiast wysłał policyjny patrol do miejsca zamieszkania poszkodowanego. Kilka minut później stróże prawa zajęli się 84-latkiem. Mężczyzna nie wymagał dalszej opieki medycznej - relacjonują policjanci i podkreślają, że zawsze są gotowi nieść pomoc tam, gdzie są potrzebni.
Tarnowskie Góry: Schorowany mężczyzna potrzebował pilnej pomocy. Jego żona zachowała zimną krew
2021-04-09
14:52
Do nietypowej interwencji doszło nocą w jednym z mieszkań w Tarnowskich Górach. O wsparcie poprosiła policjantów kobieta, która nie potrafiła pomóc swojemu schorowanemu 84-letniemu mężowi. Mężczyzna upadł z łóżka na podłogę i ze względu na swoje schorzenia nie potrafił się z niej podnieść. Na szczęście żona seniora zachowała zimną krew.
i
Przeczytaj także:
Mała Hania przebiła główką drucianą siatkę. Jak doszło do tragicznego wypadku w Przęsławicach?