Trzy promile i cztery zakazy. 52-letni kierowca chciał pójść na rekord

i

Autor: pixabay.com

Trzy promile i cztery zakazy. 52-letni kierowca chciał pójść na rekord

2019-07-17 15:26

Niebezpieczne manewry zdradziły stan upojenia alkoholowego u 52-letniego kierowcy. Mieszkaniec Rybnika wydmuchał 3 promile, ale na światło dzienne wyszło szereg innych faktów.

Policja za każdym razem powtarza, by nie wsiadać do samochodu pod wpływem alkoholu. To nic nie daje. Mało tego są i tacy odważni, którzy zrobią to wbrew zakazom sądowym. Tak było w przypadku 52-latka, który jechał po pijaku

- Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierujący oplem na ulicy Krzyżowej nagle zatrzymał pojazd, następnie jeździł w koło na rondzie, po czym odjechał w kierunku ulicy Raciborskiej - podają policjanci z Rybnika.

Mężczyzna, który zgłosił całe zajście zaparkował na ul. Szczęść Boże i czekał na dalszy rozwój wypadków. Tymczasem pijany 52-latek wysiadł ze swojego auta i zwiał na klatkę schodową. Policjanci po chwili przyjechali na miejsce i złapali kierującego na podwójnym gazie. Mężczyzna miał 3 promile alkoholu we krwi - w takim stanie ciężko ustać, a co dopiero prowadzić samochód. Ale to nie koniec!

- Po sprawdzeniu w bazach policyjnych okazało się, że mieszkaniec Rybnika posiada 4 czynne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, a także był on poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. W efekcie nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany przez stróżów prawa. Za jazdę w stanie nietrzeźwości i złamanie zakazu sądowego grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności - dodają policjanci z Rybnika prowadzący wciąż czynności w tej sprawie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki