Zabójstwo 35-latka z Chorzowa. Policja zatrzymała 3 osoby [ZDJĘCIA, WIDEO]

i

Autor: Policja Śląska Łukasz Porwolik nie żyje. Policja zatrzymała trzy osoby, które są podejrzane o dokonanie zabójstwa zaginionego 35-letniego mieszkańca Chorzowa.

Potworna zbrodnia na Śląsku. 35-latek nie żyje. Policja zatrzymała 3 osoby [ZDJĘCIA, WIDEO]

2019-08-16 11:28

Policja zatrzymała trzy osoby, które są podejrzane o dokonanie zabójstwa zaginionego 35-letniego mieszkańca Chorzowa.

Zaginiony 35-latek po raz ostatni był widziany 3 sierpnia w Świętochłowicach. Mężczyzna nie nawiązał później kontaktu z rodziną, która zgłosiła jego zaginięcie. Jedna z przyjętych przez policjantów wersji zakładała, że doszło do uprowadzenia mężczyzny. W poszukiwania włączył się również znany detektyw Krzysztof Rutkowski.

- Uwagę kryminalnych zwrócił przede wszystkim 40-letni mieszkaniec Świętochłowic, który w dniu zaginięcia miał odkupić od zaginionego jego samochód i był ostatnią osobą, która go widział - informuje oficer prasowy policji. - Mężczyzna twierdził, że po dokonaniu transakcji zakupu samochodu mieszkaniec Chorzowa oddalił się i 40-latek nie miał już z nim żadnego kontaktu. Śledczy z Komendy Wojewódzkiej Policji nie dali jednak wiary słowom mężczyzny i prowadzili czynności zmierzające do ustalenia faktycznego przebiegu wydarzeń.

Niedługo później w powiecie strzeleckim znaleziono zwęglone szczątki. Policjanci podejrzewali, że należały one do zaginionego mieszkańca Chorzowa. Dalsze policyjne ustalenia i zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwoliły na zatrzymanie 40-letniego mieszkańca Świętochłowic i 38-letniego mieszkańca Chorzowa, których policjanci podejrzewali o dokonanie zabójstwa.

40-latek został zatrzymany na terenie Wrocławia.

- Przy zatrzymanym mundurowi ujawnili pistolet i amunicję, na które nie posiadał on zezwolenia. Wraz z mężczyzną w samochodzie przebywała jego 33-letnia partnerka, która również została zatrzymana. Przy kobiecie policjanci znaleźli środki odurzające i granat ręczny - informuje oficer prasowy policji.

Mundurowi przeszukali również miejsce zamieszkania zatrzymanego mężczyzny. Na terenie Świętochłowic policjanci odnaleźli rewolwer, który mógł posłużyć do dokonania zabójstwa 35-latka.

Policjanci znaleźli również podejrzane środki i substancje. Na miejsce wezwano pirotechników z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Katowicach, którzy na miejscu przeprowadzili rozpoznanie i wstępnie ustalili, że odnalezione substancje mogły posłużyć do wytworzenia materiałów wybuchowych. Środki i substancje zabezpieczono i przekazane do Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Katowicach celem potwierdzenia, że są to prekursory materiałów wybuchowych.

Natomiast w Katowicach kryminalni z komendy wojewódzkiej wspólnie z policyjnymi antyterrorystami ze Śląska zatrzymali 38-letniego chorzowianina podejrzanego o dokonanie zabójstwa zaginionego wspólnie z zatrzymanym 40-latkiem. W trakcie przeszukania stróże prawa znaleźli 1,5 kilograma amfetaminy oraz 750 gramów marihuany.

Zatrzymani mężczyźni i kobieta zostali przetransportowani i osadzeni w policyjnym areszcie Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Wszyscy zostali doprowadzeni do prokuratury. Mężczyźni usłyszeli zarzuty zabójstwa 35-letniego mieszkańca Chorzowa poprzez oddanie strzałów z broni palnej w głowę, zacierania śladów zbrodni i zbezczeszczania zwłok poprzez ich spalenie oraz kradzieży jego samochodu. Grozi im grozi dożywotnie pozbawienie wolności.

Ponadto 40-latkowi zarzuca się posiadanie broni palnej bez zezwolenia oraz posiadanie materiałów wybuchowych, które z uwagi na swoje właściwości mogły spowodować niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. 38-latek odpowie również za posiadanie znacznych ilości środków odurzających.

Natomiast 33-letnia kobieta usłyszała zarzuty udzielania pomocy podejrzanym w zacieraniu śladów popełnienia zbrodni, posiadania granatu ręcznego oraz posiadania amfetaminy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki