Już 4 maja abiturienci przystąpią do egzaminu dojrzałości z języka polskiego. Będą musieli zmierzyć się z wypracowaniem na podstawie wybranej lektury z kanonu lektur obowiązkowych. na podstawie analizy matur z poprzedni lat ciężko jest ustalić, jaka lektura może pojawić się w tym roku. W tej kwestii nie ma żadnych prawidłowości. Można jednak określić, jakie lektury pojawiają się najczęściej. Problem w tym, że nie wiadomo, czy w tym roku również pojawi się najbardziej popularna lektura, czy może ta, której do tej pory na egzaminie nie było. Z pewnością warto więc powtórzyć sobie wszystkie lektury. Na te, które pojawiają się najczęściej warto zwrócić szczególną uwagę.
W ciągu ostatnich lat, maturzyści już dwukrotnie musieli napisać wypracowanie na podstawie tych lektur: "Potop" Henryka Sienkiewicza, "Dziady cz. III" Adama Mickiewicza, "Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego, "Chłopi" Władysława Reymonta, "Lalka" Bolesława Prusa czy "Granica" Zofii Nałkowskiej. Są jednak dzieła, które dopiero raz pojawiły się na arkuszu. Może w tym roku pojawią się po raz drugi? Są to: "Ludzie bezdomni" Stefana Żeromskiego, "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego, "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza, "Makbet" Williama Szekspira, "Świętoszek" Moliera, "Kordian" Juliusza Słowackiego czy "Zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego.
Zobacz też: Matura 2016. PRZECIEKI z języka polskiego. Co będzie na maturze z polskiego?