- Prodiż, symbol luksusu z czasów PRL-u, wraca do łask, konkurując z nowoczesnymi gadżetami kuchennymi.
- Niegdyś niezastąpiony w każdej kuchni, dziś prodiż przeżywa renesans, zaskakując cenami i funkcjonalnością.
- Czy to właśnie prodiż stanie się nowym "must-have" w polskich domach? Odkryj, dlaczego warto postawić na ten retro sprzęt.
Prodiż czy thermomix? Okazuje się, że wybór nie jest taki łatwy
Stał w kuchni babci i zawsze był wykorzystywany, gdy nadchodziły święta. Prodiż w PRL-u to symbol luksusu, o którym marzyła każda gospodyni domowa. Pierwsze prototypu tego urządzenia powstawały w Czechosłowacji i miały zaspokoić potrzeby małych kuchni. Najbardziej popularny był w latach 70-tych i 80-tych. Później został zastąpiony przez coraz nowocześniejsze piekarniki. Prodiż to nic innego jak urządzenie do pieczenia, w których można przygotować praktycznie wszystko. Jego działanie było banalnie proste i opierało się na aluminiowej brytfannie, pokrywie i podgrzewanej grzałce. Dzięki swojej niewielkiej pojemności prodiż szybko się nagrzewał i zużywał niewiele energii. W sumie można by rzecz, że to właśnie prodiż był protoplastą hitowych dzisiaj air fryer,ów. Na kilkadziesiąt lat urządzenie to zniknęło ze świadomości Polaków. Bywa, że ktoś jeszcze przechowuje stary prodiż na strychu czy w piwnicy. Okazuje się, że moda lubi wracać i tyczy się to nie tylko ubrań i fryzur.
Kuchnia i świat gotowani lubi gadżety. Przez lata mówiło się, że marzeniem klasy średniej jest thermomix. Teraz w polskich kuchniach rządzi air fryer. Może już niedługo do większości polskich domów zawita prodiż. Jak się bowiem okazuje nowoczesne prodiże kosztują całkiem sporo. Najdroższe są te stylizowane na stare urządzenia z PRL-u. Za nowy prodiż trzeba zapłacić nawet 600 złotych. Niczym on nie różni się od tego używanego przez nasze babcie i matki. Możesz w nim przygotować pizze, zapiekanki, ciasta, a nawet upiec pieczeń. Co ciekawe, wysokie ceny osiągają tylko nowe urządzenia. Jeżeli masz w domu stary prodiż w dobrym stanie to na platformach sprzedażowych możesz sprzedać go nawet za kilkaset złotych. Kto wie, może niedługo czeka nas wielki powrót do przeszłości i każdy będzie marzył, by posiadać prodiż w swojej kuchni.
i