Wystarczy 1 łyżka na miesiąc, aby monstera rosła jak szalona
Monstera skradła serca Polek swoim nietuzinkowym wyglądem i dużymi zielonymi liśćmi. Stanowi fantastyczną ozdobę wnętrza i jest stosunkowo prosta w pielęgnacji. Jednak jak o każdy kwiat hodowany w domu, tak i o monsterę należy dbać, zapewniając jej odpowiednią ilość składników odżywczych. Każda miłośniczka roślin doniczkowych doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, iż jesienią i zimą pielęgnacja monstery powinna przebiegać nieco inaczej niż w sezonie wiosenno-letnim. To oczywiście jest uzależnione od nasłonecznienia liści i wilgotności powietrza. Ja, od kiedy posiadam tę zieloną roślinę w swoim mieszkaniu, to stosuję domową odżywkę do monstery, dzięki której rośnie jak szalona. Chodzi o czarną herbatę, która jest znakomitym sposobem na wzmocnienie rośliny. Wystarczy zaparzyć mocną herbatę (1 łyżkę liściastej), poczekać aż ostygnie, odcedzić, a następnie użyć jej do podlewania monstery. Czarna herbata zawiera azot, fosfor i potas – kluczowe składniki odżywcze dla roślin. Azot wspomaga wzrost liści, fosfor jest ważny dla korzeni i kwiatów, a potas wzmacnia ogólną kondycję rośliny.
Pielęgnacja monstery. Ważne zasady
Jak dbać o monsterę, aby rosła jak szalona i nie marniała? Pielęgnacja monstery na szczęście nie jest zbyt skomplikowana. Przede wszystkim zadbaj o odpowiednie dla niej warunki. Monstera lubi lekko zacienione miejsca. Roślina ta nie lubi nadmiernego podlewania. W okresie wiosenno-letnim wystarczy podlewać ją raz w tygodniu, natomiast w sezonie jesienno-zimowym - rzadziej, najlepiej dopiero wtedy. gdy ziemia jest wyraźnie sucha. Ważne również, aby zadbać o odpowiednią wilgotność powietrza. W tym celu warto zraszać monsterę 2-3 razy w tygodniu, a raz na miesiąc stosuj nabłyszczacz ba liście. Ustaw doniczkę na podstawce z kamykami zanurzonymi w wodzie.
- Magda Mikołajczyk (Matko Jedyna), 47 lat: Życie na granicy skeczu i prawdy – o odwadze, by czuć się „dość”. Nauczycielki Życia
- Kasia Wajs, 40 lat: Życie z mężem-marynarzem – o samotności, która uczy szczęścia. Nauczycielki Życia
- Joanna, 71 lat: Życie w rytmie własnej dynamiki – o ryzyku, zachwycie i sztuce codzienności. Nauczycielki Życia
- Dorota, 42 lata: Jak pogodzić serce i rozum w poszukiwaniu szczęścia. Nauczycielki Życia
- Kaja Prusinowska, 53 lata: Życie jak spektakl – teatr, podróże, dzieciństwo i buntownicza dusza. Nauczycieki Życia
- Alicja Stolarczyk (Alicja na Sardynii), 51 lat: Ciesz się DROBNYMI CHWILAMI. Najważniejsza jest EKSCYTACJA z życia. Nauczycielki Życia
- Iza Wojnowska, 46 lat: Nie przejmuj się PORAŻKAMI. Twoje doświadczenia KSZTAŁTUJĄ twoją OSOBOWOŚĆ. Nauczycielki Życia
- Kasia Nojek, 60 lat – UWIERZ w siebie. Dowiedz się CZEGO CHCESZ i podążaj WYBRANĄ ŚCIEŻKĄ. Nauczycielki Życia
- Agnieszka Bolikowska, 47 lat - Idź WŁASNĄ ŚCIEŻKĄ i znajduj szczęście w codzienności - nie na ekranach. Nauczycielki Życia
- Magda Kulińska, 48 lat – JESTEŚ WAŻNA. Twoje myśli, ciało, potrzeby i marzenia mają znaczenie. Nauczycielki życia
- Justyna Ciećwierz, 54 lata – POZNAJ siebie i żyj w ZGODZIE ze sobą. Nauczycielki życia
- Joanna Senyszyn, 76 lat – Życiorys zamiast CV. Nauczycielki życia
- Tatiana Cichocka, 57 lat: Zapominamy CZUĆ. A to nasz życiowy kierunkowskaz! Nauczycielki Życia
- Renata, 49 lat – Szukaj SPEŁNIENIA i zostaw przeszłość za sobą. Nauczycielki życia
- Aniszka, 52 lata: Pokochaj SIEBIE i nie bój się brać tego, co podsuwa życie. Nauczycielki życia
- Gośka Król, 41 lat – Dlaczego tak POWAŻNIE? O odwadze i podążaniu za sobą. Nauczycielki życia
- Dorota, 41 lat – Bądź dla siebie PRIORYTETEM. Nauczycielki życia
- Agnieszka Pietruszka, 56 lat - Trzeba się od siebie ODCZEPIĆ. Nauczycielki życia
- Jola Rydkodym, 65 lat – UDA SIĘ, jeśli pozwolisz. Nauczycielki życia
- Marysia, 49 lat – Śpiewać naprawdę może KAŻDY. Nauczycielki życia