Strzały w Jędrzejowie! Agresywny 36-latek zaatakował policjantów

2025-08-01 19:09

W Jędrzejowie doszło do niebezpiecznego incydentu! Agresywny mężczyzna zaatakował policjantów metalową pałką. Funkcjonariusze, broniąc się, oddali strzał ostrzegawczy, a następnie postrzelili napastnika. Mundurowi nie ucierpieli podczas interwencji. Do podobnego incydentu doszło wczoraj (31 lipca) w Sosnowcu.

Radiowóz policyjny

i

Autor: mat. prasowe policji/ Materiały prasowe
  • 1 sierpnia około 15:30 w powiecie jędrzejowskim, 36-letni mężczyzna zaatakował policjantów.
  • Policjanci, broniąc się, oddali strzał ostrzegawczy, a następnie postrzelili napastnika, który został przewieziony do szpitala.
  • Żaden z interweniujących policjantów nie ucierpiał.

Atak na policjantów w Jędrzejowie. Mundurowi użyli broni

W piątek, 1 sierpnia około godziny 15:30, w powiecie jędrzejowskim, policjanci zostali wezwani do interwencji wobec agresywnego 36-latka. Mężczyzna, uzbrojony w metalową pałkę, zaatakował funkcjonariuszy. Sytuacja szybko stała się bardzo niebezpieczna.

Jak informuje policja, w celu odparcia ataku, funkcjonariusze najpierw oddali strzał ostrzegawczy. Niestety, to nie powstrzymało agresora. W związku z bezpośrednim zagrożeniem życia i zdrowia, policjanci podjęli decyzję o oddaniu strzału w kierunku napastnika. Mężczyzna został postrzelony i natychmiast przewieziony do szpitala. Na szczęście, żadnemu z interweniujących policjantów nic się nie stało.

Kolejny atak na policjantów

Zaledwie wczoraj (31 lipca) do podobnego ataku doszło w Sosnowcu. W tamtym przypadku interwencja miała dużo bardziej tragiczne konsekwencje. 45-letni mężczyzna zginął w wyniku krwotoku wewnętrznego, będącego efektem czterokrotnego postrzału.

- Jechałam do pracy i pan biegał z jakimś narzędziem, wyleciał z samochodu, wyleciał mi przed maskę. Zahamowałam, on przeleciał i uderzył w szybę i ja odjechałam. Jechałam sama, więc dla własnego bezpieczeństwa wolałam się oddalić. Przyjechała policja, padły strzały ostrzegawcze, ale to na niego nie działało. Był tak pobudzony, że... Był uzbrojony chyba w jakąś pałkę metalową, nie wiem, co to było, bo to się działo bardzo szybko. W życiu bym nawet nie pomyślała, że coś takiego może się stać. Nie wiem, czy ten mężczyzna jest mieszkańcem Sosnowca. Tyle pamiętam, że był bardzo pobudzony i biegał boso - powiedziała reporterowi "Super Expressu" mieszkanka Sosnowca, będąca świadkiem zdarzenia.

Super Express Google News
Atakował samochody i policjantów, nie żyje

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki