Podobnie jak w zeszłym roku, sezon rowerowy w Tarnowie ruszy 1 marca. Pogoda ma sprzyjać korzystaniu z jednośladów. Synoptycy zapowiadają, że w dzień temperatura osiągnie wtedy około 10 stopni Celsjusza i nie będzie padało. Na początku sezonu będzie funkcjonowała identyczna liczba stacji, jak w minionym roku. Zmieni się za to lokalizacja jednej z nich. Zamiast na placu Sobieskiego, sprzęt wypożyczymy na placu Kazimierza.
Nie zmieni się za to cena usługi. Posiadacze Tarnowskiej Karty Miejskiej Premium przez pierwsze pół godziny mogą jeździć za darmo, za kolejne pół godziny zapłacą 1 zł, druga godzina to koszt 2 zł, trzecia – 3 zł, a czwarta i następne – 4 zł. Osoby, które nie mają karty miejskiej, mogą za darmo używać jednośladu przez 20 minut, a następnie płacą tyle samo, co pozostali użytkownicy systemu.
Magistrat poinformował również kiedy na ulice miasta wrócą elektryczne hulajnogi oraz skutery. Gdy temperatura w ciągu dnia przekroczy 10 stopni, a nocą prognozy nie będą przewidywały spadków poniżej 3 stopni, firma obsługująca system dostarczy maszyny do Tarnowa. Sprzęt jest przygotowany i w ciągu jednego dnia może pojawić się na ulicach.
W poprzednim sezonie miejskie rowery cieszyły się wśród tarnowian ogromną popularnością Pokonali oni na nich trasę o łącznej długości około 68 tysięcy kilometrów. Sprzęt wypożyczano średnio 76 razy dziennie. Dotychczasowy rekord to 178 wypożyczeń podczas jednej doby. Został on ustanowiony 31 marca 2019 roku.
Z kolei najdłuższa trasa pokonana przy pomocy miejskiego roweru liczyła 82 kilometry. Użytkownik przejechał wówczas z Tarnowa do Wietrzychowic i z powrotem.
Podcasty
Playlisty tematyczne
