Sprawca brutalnego pobicia we Włocławku

i

Autor: KMP we Włocławku Brutalne pobicie na klatce bloku we Włocławku. To był dopiero początek

Brutalne pobicie na klatce bloku we Włocławku. To był dopiero początek DRAMATU

2020-10-08 12:48

Policyjna interwencja w jednym z bloków na terenie Włocławka. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który zaatakował dwóch mieszkańców miasta. Jednego z nich pobił na tyle dotkliwie, że konieczna była hospitalizacja. Sprawca za wszystkie przestępstwa usłyszał zarzuty w prokuraturze, a sąd na wniosek śledczych zadecydował o tymczasowym aresztowaniu go 3 miesiące.

Brutalne pobicie w klatce bloku we Włocławku. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (4.10.2020). Tego dnia po 13.00 dyżurny miejscowej policji został powiadomiony telefonicznie, że na klatce jednego z bloków przy ulicy Toruńskiej leży mężczyzna, który najprawdopodobniej został pobity. Pod wskazany adres natychmiast pojechał patrol i załoga pogotowia. - Ratownicy zajęli się poszkodowanym, którego, ze względu na obrażenia, ostatecznie zabrali do szpitala - informuje st. sierż. Tomasz Tomaszewski z zespołu prasowego KMP we Włocławku.

Czytaj też: Dwa dni piła przy zwłokach 10-miesięcznej Dagmary. Wstrząsające fakty ws. tragedii we Włocławku [WIDEO]

- Mundurowi, po ustaleniu rysopisu, ruszyli na poszukiwania sprawcy. Na jednym z pięter napotkali mężczyznę, który wyglądem przypominał opisanego. Zatrzymali go więc do wyjaśnienia. Mężczyzna był bardzo pobudzony, dlatego została mu pobrana krew do badań, po czym trafił on do policyjnej celi. Gdzie nadal "rozpierała go energia" do tego stopnia, że uszkodził drzwi wejściowe. Kryminalni, pracując nad sprawą, ustalili, że ten sam 24-latek pobił jeszcze innego mężczyznę napotkanego w tej samej klatce - informuje st. sierż.  Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku.

Na szczęście w drugim przypadku obrażenia były niegroźne. 6 października kryminalni, mając zebrany w sprawie materiał, doprowadzili 24-latka do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut uszkodzenia ciała dwóch mężczyzn i zniszczenia mienia.

- Za takie zachowanie może mu teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo śledczy wystąpili z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd przychylił się, dlatego 3 najbliższe miesiące 24-latek spędzi tymczasowo za kratami - podsumowuje policjant z Włocławka.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Dwa dni piła przy zwłokach córeczki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki