Przerażające!

Damian miał przed sobą całe życie. Zginął, bo w Toruniu trafił na Dariusza P. Szokujące słowa sprawcy

2023-08-17 14:55

Ten wypadek wstrząsnął nie tylko mieszkańcami Torunia. 14 maja na przejściu dla pieszych przy ul. Andersa w Toruniu życie stracił 20-letni Damian. Młody mężczyzna miał mnóstwo planów do zrealizowania. Nie żyje, bo trafił na Dariusza P. (31 l.). Pirat drogowy pił wcześniej alkohol. Nawet nie zauważył, że potrącił swoją ofiarę. Jego słowa szokują.

Drogowy dramat rozegrał się w maju tego roku przy ul. Andersa w Toruniu. Dariusz P. został zatrzymany po niespełna 12 godzinach od śmiertelnego wypadku. Przyznał się policjantom, że w tę feralną niedzielę pił alkohol. Reporter "Super Expressu" ustalił, że pirat drogowy był przekonany o potrąceniu... psa. Taką wersję przekazał swojej partnerce. W chwili zatrzymania Dariusz P. miał w organizmie 0,39 promila alkoholu.

- Sąd Rejonowy przychylił się do naszego wniosku i wobec Dariusza P. zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Dariusz P. podejrzany jest o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Mężczyzna wielokrotnie był karany za przekraczanie prędkości. Dwa razy był karany za jazdę po alkoholu - powiedział nam prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Czytaj więcej o sprawie: Zabił Damiana i nawet tego nie zauważył! Powiedział, że potrącił psa

Dariusz P. potrącił 20-letniego Damiana w Toruniu. Straszny wypadek

W czwartek (18 maja 2023 r.) w Pigży pod Toruniem odbył się przejmujący pogrzeb 20-letniego Damiana. To nie tak miało wyglądać. 20-latek miał mnóstwo planów do zrealizowania, a rodzice musieli przypilnować tej smutnej ceremonii. - Składamy serdeczne podziękowania wszystkim, którzy tak licznie przybyli, aby uczestniczyć w pożegnaniu śp. Damiana. Wszystkim, którzy w tak bolesnej dla nas chwili dzielili z nami smutek i żal, okazali wiele serca i życzliwości, uczestniczyli we mszy św., pogrzebie i odprowadzili na miejsce wiecznego spoczynku śp. Damiana - napisała mama młodego mężczyzny.

Tymczasem Dariuszowi P. grozi bardzo długi pobyt w więzieniu. Kierowcę Dariusza P. oskarżyliśmy o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, jazdę samochodem po alkoholu oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy - powiedziała "Nowościom" prokurator Izabela Oliver, kierująca Prokuraturą Rejonową Toruń Wschód.

- Akt oskarżenia skierowaliśmy do Sądu Rejonowego w Toruniu. Za zarzucane przestępstwa temu kierowcy grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. Dariusz P. z Torunia przekroczył dopuszczalną prędkość przynajmniej o 20 km/godz. wymusił pierwszeństwo na przejściu, a następnie uciekł z miejsca wypadku. Na posiedzeniu aresztowym w sądzie (16 maja) przyznał, że przed tym zdarzeniem pił alkohol - podsumowała prokurator, cytowana przez portal toruńskiego dziennika.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Sonda
Czy powinny być surowsze kary dla piratów drogowych?
Groby polskich rajdowców. Kierowcy ginęli w strasznych wypadkach. Niezapomniani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki