Ksiądz z Czernikowa z zarzutami. Został przeniesiony do Korczewa, wierni protestują

i

Autor: CC Pixabay.com / licencja Creative Commons GROZIŁ BRONIĄ podczas strajku kobiet w Czernikowie. Przenieśli go do Korczewa. Wierni zareagowali BUNTEM / Zdjęcie ilustracyjne

GROZIŁ BRONIĄ podczas strajku kobiet w Czernikowie. Przenieśli go do Korczewa. Wierni zareagowali BUNTEM

2020-11-15 18:26

O tym, co proboszcz parafii w Czernikowie robił podczas strajku kobiet mówiła swego czasu cała Polska. Duchowny usłyszał zarzuty stosowania gróźb karalnych wobec funkcjonariuszy policji. Tymczasem biskup włocławski Wiesław Mering skierował księdza Piotra S. do Korczewa koło Zduńskiej Woli. Wierni zareagowali buntem. Nie zgadzają się na to, aby kontrowersyjny kapłan był u nich proboszczem.

GROZIŁ BRONIĄ podczas strajku kobiet w Czernikowie. Przenieśli go do Korczewa. Wierni zareagowali BUNTEM

Pod koniec października (28.10.2020) podczas strajku kobiet w Czernikowie rozegrały się sceny, które wstrząsnęły nie tylko lokalną społecznością. Kontrowersyjny proboszcz miejscowej parafii groził bronią policjantom. Krzyczał: "Natychmiast przestańcie. Przestańcie. Powystrzelam was". Duchowny jedną noc spędził w celi. Swoje zachowanie tłumaczył zdenerwowaniem w związku z zaistniałą sytuacją. Prokuratura mu postawiła zarzut stosowania gróźb karalnych wobec funkcjonariuszy. To nie był koniec złych informacji dla księdza. W jego sprawie kuria włocławska wydała oświadczenie, które znajdziecie TUTAJ. Ksiądz został przez biskupa włocławskiego Wiesława Meringa wyznaczony na proboszcza parafii św. Katarzyny w Korczewie. Jak zareagowali wierni? Jak donosi portal zdunskawola.naszemiasto.pl - masowo wyszli z kościoła.

Czytaj także: Rowerzysta zginął w piątek trzynastego. Policjanci z Torunia przekazują pierwsze ustalenia

- Wprowadzenie nastąpiło w niedzielę, 15 listopada, na sumie o godz. 11.30. Wierni z parafii w Korczewie nie kryją oburzenia. Przybyli na mszę, gdy tylko ks. dziekan Dariusz Kaliński ogłosił, że biskup przysłał nowego kapłana, ostentacyjnie wyszli ze świątyni - czytamy na wcześniej wspominanym portalu zdunskawola.naszemiasto.pl.

Parafianie chcą żeby proboszczem został wikary zmarłego niedawno proboszcza ks. Janusz Gozdalika - ksiądz Paweł Szudzik. Zamierzają udać się osobiście do biskupa Meringa i przedstawić swój punkt widzenia. Kilkoro reprezentantów uda się tam w poniedziałek (16.11.2020). Lokalna społeczność nie wyobraża sobie, aby nowym proboszczem był duchowny, nad którym ciążą tak poważne zarzuty. - Gdyby miał trochę honoru, to by poczekał na wyrok i by się nie pchał na funkcję proboszcza - powiedziała pani Magdalena, cytowana przez zdunskawolanaszemiasto.pl.

Wierni nie zamierzają odpuszczać udziału we mszach świętych, ale przynajmniej część z nich nie zamierza dawać pieniędzy na tacę.

Ksiądz na mszy namawia do zdejmowania maseczek

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki