Koniec długiej epoki! Get Well Toruń spada z PGE Ekstraligi! Fogo Unia Leszno wbiła gwóźdź do trumny!

i

Autor: Róża Koźlikowska - @FotRose Koniec długiej epoki! Get Well Toruń spada z PGE Ekstraligi! Fogo Unia Leszno wbiła gwóźdź do trumny!

Koniec długiej epoki! Get Well Toruń spada z PGE Ekstraligi! Fogo Unia Leszno wbiła gwóźdź do trumny! [RELACJA, ZDJĘCIA]

2019-08-09 22:36

Stało się to, czego można się było spodziewać. Get Well Toruń nie poradził sobie na terenie hegemona - Fogo Unii Leszno. Porażka 26:64 na terenie obecnego lidera PGE Ekstraligi oznacza spadek na zaplecze najlepszej ligi świata. Zapraszamy na relację i galerię ze stadionu im. Alfreda Smoczyka w Lesznie!

Mówili o tym eksperci, dziennikarze i kibice w całej Polsce. 9 sierpnia Get Well Toruń miał stracić matematyczne szanse na utrzymanie się w PGE Ekstralidze. "Okazja" ku temu była, bo Anioły przyjechały na teren mistrza Polski i zdecydowanego lidera - Fogo Unii Leszno.

W pierwszym meczu na Motoarenie, "Byki" wygrały 48:42, wiec kwestia punktu bonusowego też zdawała się być rozstrzygniętą.

Fogo Unia Leszno - Get Well Toruń, matematyczne szanse przepadły!

Niespodzianki nie było. Od samego początku Fogo Unia przejęła kontrolę nad tym spotkaniem. Pozytywny początek w zespole gości zanotował w zasadzie tylko Rune Holta, który starał się nękać liderów miejscowych. Norweg z polskim paszportem miał szansę na trójkę w drugim starcie, ale w momencie gdy prowadził, na tor upadł Iversen. Sędzia Remigiusz Substyk wykluczył Duńczyka, a w powtórce Holta nie dał rady rywalom.

Katastrofalnie prezentował się Jason Doyle. Lider Aniołów w dwóch pierwszych startach nie potrafił nawiązać walki z żadnym z rywali.

Dalsza część zawodów wyglądała żenująco w wykonaniu torunian. Fogo Unia robiła co chciała. Wyróżnimy jedynie Rune Holtę, który pokazywał się z bardzo dobrej strony. Z głośników leciały hity, zwiastujące pożegnanie Get Well z Ekstraligą - w tym m.in. "To już jest koniec", Elektrycznych Gitar. Oficjalnie pożegnaliśmy torunian po biegu numer 10.

Końcówka to już rzeź niewiniątek. Rewelacyjnie jechał Janusz Kołodziej, swoje robili też inni. Niepokonanymi pozostali Piotr Pawlicki oraz Emil Sajfutdinow. A Get Well Toruń? Żegna się z ligą w sposób żenujący. Został wprawdzie jeszcze mecz z Falubazem Zielona Góra, ale niesmak jest ogromny. 26 punktów to występ poniżej krytyki.

Pod tekstem prezentujemy zdjęcia z meczu. Zapraszamy do obejrzenia!

Get Well Toruń - 26

1. Niels Kristian Iversen - 0 (0,w,0,-,-)
2. Rune Holta - 9 (2,1,2,2,2)
3. Chris Holder - 4 (2,2,0,0)
4. Norbert Kościuch - 3 (-,-,2,1,0)
5. Jason Doyle - 5+1 (1,1,2,0,1*)
6. Igor Kopeć-Sobczyński - 0 (0,0,0)
7. Maksymilian Bogdanowicz - 1 (1,0,w)
8. Jack Holder - 4 (1,d,2,1)

Fogo Unia Leszno - 64

9. Emil Sajfutdinow - 11+1 (3,3,3,2*,-)
10. Brady Kurtz - 5+1 (1,2*,1,1)
11. Jarosław Hampel - 9+1 (d,3,1,3,2*)
12. Janusz Kołodziej - 14+1 (3,2*,3,3,3)
13. Piotr Pawlicki - 11+1 (2*,3,3,3,-)
14. Bartosz Smektała - 8 (3,1,1,3)
15. Dominik Kubera - 6+1 (2*,3,1,0)
16. Szymon Szlauderbach - NS

Bieg po biegu:

1. Sajfutdinow, Holta, Kurtz, Iversen - 4:2 - 61,32
2. Smektała, Kubera, Bogdanowicz, Kopeć-Sobczyński - 5:1 (9:3) - 60,62
3. Kołodziej, Ch. Holder, J. Holder, Hampel (d1) - 3:3 (12:6) - 61,15
4. Kubera, Pawlicki, Doyle, Bogdanowicz - 5:1 (17:7) - 60,57
5. Hampel, Kołodziej, Holta, Iversen (w/u) - 5:1 (22:8) - 60,93
6. Pawlicki, Ch. Holder, Smektała, J. Holder (d) - 4:2 (26:10) - 60,75
7. Sajfutdinow, Kurtz, Doyle, Kopeć-Sobczyński - 5:1 (31:11) - 60,19
8. Pawlicki, Holta, Kubera, Iversen - 4:2 (35:13) - 61,44
9. Sajfutdinow, Kościuch, Kurtz, Ch. Holder - 4:2 (39:15) - 61,16
10. Kołodziej, Doyle, Hampel, Bogdanowicz (w/u) - 4:2 (43:17) - 60,81
11. Pawlicki, Holta, Kurtz, Ch. Holder - 4:2 (47:19) - 61,85
12. Hampel, J. Holder, Smektała, Kopeć-Sobczyński - 4:2 (51:21) - 61,75
13. Kołodziej, Sajfutdinow, Kościuch, Doyle - 5:1 (56:22) -

Biegi nominowane:

14. Smektała, Hampel, J. Holder, Kościuch - 5:1 (61:23) -
15. Kołodziej, Holta, Doyle, Kubera - 3:3 (64:26) -

Sędzia: Remigiusz Substyk

Widzów - ok. 7000

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki